Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Piotr Grabka 13.11.2013

Mariusz Kamiński: nie będę chował się za immunitetem

- Wiem, że działania które prowadziliśmy były legalne. Nie mam się czego obawiać - mówił w Jedynce Mariusz Kamiński, wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości oraz były szef CBA o wniosku prokuratury ws. uchylenia mu immunitetu.
Mariusz KamińskiMariusz KamińskiWojciech Kusiński/Polskie Radio

We wtorek stosowny wniosek do marszałek Sejmu Ewy Kopacz podpisał Prokurator Generalny Andrzej Seremet. Chodzi o nieprawidłowości w działaniach CBA za kadencji Mariusza Kamińskiego. Wniosek dotyczy również uchylenia immunitetu byłemu agentowi CBA Tomaszowi Kaczmarkowi - dziś, podobnie jak Kamiński, posłowi PiS.

- Dla mnie to jest szokujące, sam nie wiem jakie zarzuty prokuratura chce formułować wobec mojej osoby. Jako były szef CBA nie uchylam się od żadnej odpowiedzialności za prace podległych mi funkcjonariuszy, więc nie będę chował się za immunitetem. Natomiast niezwykle trudno komentować mi sprawę, której nie znam. Najpierw chcę się zapoznać z tymi zarzutami i wtedy będę mógł ustosunkować się do nich merytorycznie - podkreślał w "Sygnałach dnia" Mariusz Kamiński.

Wiceprezes PiS odniósł się także do chuligańskich wybryków podczas Marszu Niepodległości w Warszawie. Jego zdaniem odpowiedzialność za nie ponoszą zarówno organizatorzy manifestacji, jak i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, któremu podlega policja. - Wydaje się, że wszystkie działania policji były spóźnione. Sprawiają też wrażenie działań niekompetentnych. Nie udało się osiągnąć efektu, na który liczyliśmy, że tym razem 11 listopada w Warszawie będzie porządek, niezależnie od obecności grup, które będą chciały ten porządek zakłócić - stwierdził Mariusz Kamiński.

Sienkiewicz: analizujemy, czy policja reagowała prawidłowo >>>

Gość Jedynki za całkowicie nietrafione uznał wypowiedzi przedstawicieli rządu, którzy wskazują PiS jako współwinny zamieszek podczas Marszu Niepodległości. - To nonsens. My od dwóch lat protestujemy przeciwko wykorzystywaniu Święta Niepodległości do tego typu awantur ulicznych. Żądamy również skutecznych działań policji. Jest natomiast cały szereg przesłanek wskazujących na złą wolę, a być może nawet świadome zaniechania ze strony władz po to, żeby wywołać burdy uliczne i pokazać, że ta władza to strażnicy porządku i bezpieczeństwa, a opozycja to faszyzujący radykałowie - dowodził Mariusz Kamiński.

Błaszczak: mówienie, że PiS wyhodowało bandytów jest żenujące >>>

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

pg

>>>Zapis całej rozmowy