Jeśli rozmowa nie odniesie pożądanego przez nas skutku, gość "Czterech pór roku" odradzał kierowanie swych kroków prosto do sądu, co często jego zdaniem ma miejsce. - Niestety mitem trochę jest to, że sądy pracy działają bardzo sprawnie. Organem, który bardzo dobrze wspiera pracowników jest natomiast Państwowa Inspekcja Pracy. Instytucja ta może wydać nakaz płatniczy, który nakazuje pracodawcy zapłacenie zaległego wynagrodzenia i innych świadczeń, które wynikają ze stosunku pracy. Ten nakaz, jako forma decyzji administracyjnej, ma rygor natychmiastowej wykonalności - tłumaczył.
Bartosz Bator podkreślał również, że prawo o wiele bardziej chroni te osoby, które są zatrudnione na umowę o pracę. - Jeżeli pracodawcy nie mają pieniędzy albo mają ich za mało, to zawsze w pierwszej kolejności płacą wynagrodzenia z umów o pracę - mówił adwokat.
Porady prawne w "Czterech porach roku" w każdą środę. Pytania można przesyłać na adres prawo@polskieradio.pl
Rozmawiał Roman Czejarek.
pg