Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Maciej Machcewicz 19.02.2015

Bitwa o Iwo Jimę

70 lat temu, 19 lutego 1945 rozpoczęła się niezwykle zacięta bitwa o wyspę Iwo Jima. Długa na 9 km i szeroka na 4,6 km w najszerszym miejscu i 900 m w najwęższym, była niewielkim punktem na Pacyfiku, którego zdobycie lub utrzymanie miało niebagatelny wpływ na dalsze dzieje II wojny światowej.
Amerykańscy żołnierze ostrzeliwują japońskie pozycje na górze Suribachi fot. Wikimedia Commons.Amerykańscy żołnierze ostrzeliwują japońskie pozycje na górze Suribachi fot. Wikimedia Commons.
Posłuchaj
  • Komentarz historyka prof. Pawła Wieczorkiewicza na temat skuteczności amerykańskiej taktyki "żabich skoków". Audycja z cyklu "Postacie i wydarzenia II wojny światowej" opracowana przez Andrzeja Sowę (PR, 21.04.2005).
Czytaj także
Bitwa o Iwo Jimę
26 marca 1945 zakończyła się niezwykle zacięta bitwa o wyspę Iwo Jima. Długa na 9 km i szeroka na 4,6 km w najszerszym miejscu i 900 m w najwęższym, była niewielkim punktem na Pacyfiku, którego zdobycie lub utrzymanie miało niebagatelny wpływ na dalsze dzieje II wojny światowej.
Po ciosie jakim był japoński atak na Pearl Harbor w 1941 roku, a następnie zwycięstwie Amerykanów w bitwie o Midway, uważanej za punkt zwrotny w wojnie na Pacyfiku, działania militarna przeniosły się do Azji Południowo-Wschodniej. Amerykanie przechodząc do kontrofensywy zbliżali się do macierzystych wysp japońskich taktyką żabich skoków.
Taktyka żabich skoków
Wymyślili ją wspólnie w 1943 roku dwaj główni dowodzący armii amerykańskiej na Pacyfiku: admirał Chester Nimitz i i gen. Douglas MacArthur. Taktyka żabich skoków polegała na zajmowaniu wybranych japońskich baz, zbliżając się tym samym do wysp japońskich. Na zdobytych wyspach budowano lotniska dla zapewniających wsparcie bombowców i przemieszczano się dalej. Najmocniejsze punkty obrony japońskiej omijano, zostawiając je poza linią frontu.
- Koncepcja posuwania się skokami do Filipin, a potem przeskoczenia poprzez Okinawę i Iwo Jimę na wyspy japońskie okazała się całkowicie słuszna – mówił w audycji poświęconej wydarzeniom na Pacyfiku w trakcie II wojny światowej prof. Paweł Wieczorkiewicz.
W 1944 roku taktyka ta doprowadziła Amerykanów na Filipiny. Obrona tego archipelagu była kluczowa dla dalszych losów konfliktu – utrata wysp przybliżała Stany Zjednoczone w bezpośrednią odległość o macierzystych wysp japońskich. W tym rejonie doszło do decydujących bitew.
- Ciężkie straty poniosła w tym rejonie zwłaszcza flota cesarska, przestając się zupełnie liczyć jako czynnik militarny w wojnie – dodał historyk – Japonia straciła między innymi największy pancernik świata Yamato.
Okinawa i Iwo Jima
Wyjątkowo okrutne walki toczyły się o dwie japońskie wyspy: Okinawę i Iwo Jimę.
Iwo Jimę w trakcie II wojny światowej zmieniono w prawdziwą twierdzę. Silnie ufortyfikowana posiadała ponadto dwa lotniska polowe, artylerię ukrytą na zboczach gór, a także 18 kilometrów tunelów do szybkiego transportowania amunicji i żołnierzy. Garnizon liczył 21 tysięcy oddanych cesarzowi żołnierzy.
19 lutego 1945 roku po czterodniowym bombardowaniu Amerykanie rozpoczęli desant. Po niezwykle krwawych i zaciętych walkach piechota morska zajęła wyspę. Formalnie walki trwały do 26 marca 1945. Do niewoli dostało się tylko 1083 Japończyków. Amerykanie stracili ponad 6 tysięcy żołnierzy.
- Wojna na Pacyfiku był straszliwie okrutna z obu stron. Nie brano jeńców, poddających się mordowano bestialsko. Nastawiano się na walkę do końca i wyniszczenie przeciwnika – powiedział na antenie Polskiego Radia prof. Paweł Wieczorkiewicz.
Po zdobyciu wyspy możliwe stało się zapewnienie osłony myśliwskiej bombowcom B-29. Lotnisko na Iwo Jimie pełniło kluczową funkcję w nalotach na wyspy japońskie, do końca działań wojennych na Pacyfiku.
Boski wiatr
W bitwie o Iwo Jimę Japończycy wykorzystali swoją broń ostateczną, jaką byli piloci kamikadze – piloci-samobójcy usiłujący zniszczyć flotę inwazyjną. Wyrządzili spore szkody, ale nie byli w stanie powstrzymać olbrzymiego potencjału floty amerykańskiej.
O walkach na Iwo Jimie powstały dwa filmy Clinta Eastwooda, pokazujące zmagania wojenne z dwóch stron barykady – Sztandar chwały z punktu widzenia Amerykanów i Listy z Iwo Jimy jako perspektywa japońska.
mjm

Po ciosie, jakim był japoński atak na Pearl Harbor w 1941 roku, a następnie zwycięstwie Amerykanów w bitwie o Midway, uważanej za punkt zwrotny w wojnie na Pacyfiku, działania militarna przeniosły się do Azji Południowo-Wschodniej. Amerykanie przechodząc do kontrofensywy zbliżali się do macierzystych wysp japońskich taktyką żabich skoków.

Taktyka żabich skoków

Wymyślili ją wspólnie w 1943 roku dwaj główni dowodzący armii amerykańskiej na Pacyfiku: admirał Chester Nimitz i i gen. Douglas MacArthur. Taktyka żabich skoków polegała na zajmowaniu wybranych japońskich baz, zbliżając się tym samym do wysp japońskich. Na zdobytych wyspach budowano lotniska dla zapewniających wsparcie bombowców i przemieszczano się dalej. Najmocniejsze punkty obrony japońskiej omijano, zostawiając je poza linią frontu.

- Koncepcja posuwania się skokami do Filipin, a potem przeskoczenia poprzez Okinawę i Iwo Jimę na wyspy japońskie okazała się całkowicie słuszna – mówił w audycji poświęconej wydarzeniom na Pacyfiku w trakcie II wojny światowej prof. Paweł Wieczorkiewicz.

W 1944 roku taktyka ta doprowadziła Amerykanów na Filipiny. Obrona tego archipelagu była kluczowa dla dalszych losów konfliktu – utrata wysp przybliżała Stany Zjednoczone w bezpośrednią odległość o macierzystych wysp japońskich. W tym rejonie doszło do decydujących bitew.

- Ciężkie straty poniosła w tym rejonie zwłaszcza flota cesarska, przestając się zupełnie liczyć jako czynnik militarny w wojnie – dodał historyk – Japonia straciła między innymi największy pancernik świata Yamato.

Okinawa i Iwo Jima

Wyjątkowo zacięte walki toczyły się o dwie japońskie wyspy: Okinawę i Iwo Jimę.

Iwo Jimę w trakcie II wojny światowej zmieniono w prawdziwą twierdzę. Silnie ufortyfikowana posiadała ponadto dwa lotniska polowe, artylerię ukrytą na zboczach gór, a także 18 kilometrów tunelów do szybkiego transportowania amunicji i żołnierzy. Garnizon liczył 21 tysięcy oddanych cesarzowi żołnierzy.

19 lutego 1945 roku po czterodniowym bombardowaniu Amerykanie rozpoczęli desant. Po niezwykle krwawych i zaciętych walkach piechota morska zajęła wyspę. Formalnie walki trwały do 26 marca 1945. Do niewoli dostało się tylko 1083 Japończyków. Amerykanie stracili ponad 6 tysięcy żołnierzy

Wojna na Pacyfiku był straszliwie okrutna z obu stron. Nie brano jeńców, poddających się mordowano bestialsko. Nastawiano się na walkę do końca i wyniszczenie przeciwnika – powiedział na antenie Polskiego Radia prof. Paweł Wieczorkiewicz.

Po zdobyciu wyspy możliwe stało się zapewnienie osłony myśliwskiej bombowcom B-29. Lotnisko na Iwo Jimie pełniło kluczową funkcję w nalotach na wyspy japońskie, do końca działań wojennych na Pacyfiku.

Boski wiatr

W bitwie o Iwo Jimę Japończycy wykorzystali swoją broń ostateczną, jaką byli piloci kamikadze – piloci-samobójcy usiłujący zniszczyć flotę inwazyjną. Wyrządzili spore szkody, ale nie byli w stanie powstrzymać olbrzymiego potencjału floty amerykańskiej.

O walkach na Iwo Jimie powstały dwa filmy Clinta Eastwooda, pokazujące zmagania wojenne z dwóch stron barykady – Sztandar chwały z punktu widzenia Amerykanów i Listy z Iwo Jimy jako perspektywa japońska.

mjm