Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Maciej Machcewicz 26.04.2024

Marek Aureliusz. Filozof na cesarskim tronie

– Wolał studiować księgi filozoficzne, niż być cesarzem. Traktował to jako pewną uciążliwość. Mówił o sobie, że z zawodu jest cesarzem, a z zamiłowania filozofem – komentował na antenie Polskiego Radia Tomasz Mazur, założyciel Centrum Praktyki Stoickiej.

26 kwietnia 121 roku n.e. urodził się Marek Aureliusz, cesarz rzymski w latach 161-180 i wyznawca filozofii stoickiej.

Zwykł mawiać, że "Człowiek jest tyle wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmujemy". Przez późniejszą tradycję został zaliczony do tzw. pięciu dobrych cesarzy. Byli to Nerwa, Trajan, Hadrian, Antoninus Pius i właśnie Marek Aureliusz.

Posłuchaj
14:17 marek aureliusz___v2014009065_tr_0-0_1193596027f9ef25[00].mp3 Marek Aureliusz - audycja Artura Wolskiego z cyklu "Naukowy zawrót głowy". (PR, 05.11.2014)

– Mówi się, że wtedy w cesarstwie zapanował złoty wiek. Sukcesje następowały bezkrwawo, na mocy adopcji jednego cesarza przez drugiego – mówił Krzysztof Łapiński z Zakładu Historii Filozofii Starożytnej i Średniowiecznej Instytutu Filozofii UW.

Czasy Marka Aureliusza to kulminacja tej tradycji. On sam połączył ideał filozofa i władcy, o którym starożytność marzyła od czasów Platona. Jest wzorowym przykładem na skuteczność i trafność stoicyzmu jako sztuki życia i sposobu na radzenie sobie w bardzo trudnych sytuacjach.

A tych los mu nie szczędził. Wojny na granicach i wewnętrzne niepokoje targały politycznym życiem imperium. Wylew Tybru, klęska głodu, uliczne rozruchy, pożary, plaga szarańczy i epidemia dżumy nawiedzały Rzym. Filozoficzne podejście do spraw, przy których trzeba umieć powściągnąć emocje, postąpić racjonalnie i zachować zdrowy dystans uczyniły Marka Aureliusza jednym z najlepiej ocenianych rzymskich cesarzy.

Swoje myśli cesarz-filozof zebrał w dziele o tytule "Rozmyślania". Opisał tam wzorce, do których się odnosił w życiu. To swoista biografia intelektualna w zwierciadle innych osób.

Marek Aureliusz zmarł na dżumę podczas wyprawy wojennej w 180 roku w Vindobonie. Na tronie pozostawił syna, który był jego przeciwieństwem. Kommodus zapisał się w pamięci potomnych jako tyran i szaleniec.

mjm