Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Julia Budzisz 03.11.2023

"Dni powszednie państwa Kowalskich". Pierwsza powieść napisana dla Polskiego Radia

3 listopada 1936 roku rozpoczęła się emisja "Dni powszednich państwa Kowalskich" Marii Kuncewiczowej. - Była to pierwsza powieść mówiona w Polsce, a być może nawet w Europie - podkreśliła pisarka w 1979 roku na antenie Polskiego Radia. 

Zwyczajni Kowalscy

95 lat Polskiego Radia. Zobacz serwis specjalny

Akcja powieści toczy się w okresie międzywojennym. Irena (początkowo w tej roli Lidia Wysocka, później Karin Tische) i Paweł (Stefan Michalak) są małżeństwem od roku i od niedawna mieszkają w Warszawie, do której przyjechali w poszukiwaniu pracy - ona jest modystką, on nauczycielem w szkole powszechnej. Obydwoje pochodzą z Małopolski - Irena z Kazimierza Dolnego nad Wisłą, Paweł z Krakowa. Mieszkają w małym pokoju na Śródmieściu i każde dodatkowe pieniądze odkładają, aby kupić własne mieszkanie. Gdy wreszcie udaje im się zebrać odpowiednią sumę, przeprowadzają się na Żoliborz. Wtedy też Irena dowiaduje się, że jest w ciąży - kilka miesięcy później na świecie pojawia się ich syn Jerzy.

Sceny z życia pary wzbogacone są wypowiedziami narratora. Opowiada on słuchaczom, w jaki sposób małżeństwo spędza święta Bożego Narodzenia i gdzie jeżdżą na wakacje, a nawet jak wyglądają wizyty ich teściów. Porusza również problemy bardziej osobiste: między innymi relacjonuje kłótnie pary, które - z powodu skrajnie różnych charakterów Ireny i Pawła - często się pojawiają.

Powieść nie skupia się jednak wyłącznie na codziennych problemach małżeńskich. Kowalscy mają bowiem wiele różnych zainteresowań. Sporo podróżują po Polsce, często chodzą na koncerty, chętnie sięgają po książki. Przede wszystkim jednak żywo interesują się aktualną polityką państwową i międzynarodową, kulturą oraz ekonomią, a tematy te poruszają w prowadzonych między sobą rozmowach. 

Zobacz również:

"Kowalski to jest przede wszystkim kowal swojego własnego losu"

Powieść Kuncewiczowej była nadawana przez siedem miesięcy - od listopada 1936 do czerwca 1937 roku. Później nastąpiła półroczna przerwa, spowodowana wątpliwościami kierownictwa Polskiego Radia, czy program warto kontynuować. Ogłoszono wtedy ankietę, w której spytano słuchaczy, co myślą o "Dniach powszednich państwa Kowalskich". Zarówno do redakcji, jak i prywatnie do Kuncewiczowej napłynęło wówczas wiele listów, w których Polacy prosili o wznowienie nadawania powieści. Tak też się stało - od grudnia 1937 roku wyemitowano jeszcze pięć odcinków programu. 

Pomysł na program narodził się w głowie autorki po licznych rozmowach przeprowadzonych z ówczesnymi pracownikami Polskiego Radia - zastępcą szefa Wydziału Literackiego Janem Parandowskim i kierowniczką działu kobiecego Emilią Grocholską.

- Dlaczego wybrałam sobie akurat to nazwisko? Bo dla mnie Kowalski to jest przede wszystkim kowal swojego własnego losu - wyznała pisarka na antenie Polskiego Radia w 1979 roku. 

Posłuchaj
05:43 rozmowa z marią kuncewiczową 28.10.1979.mp3 Maria Kuncewiczowa: była to pierwsza powieść mówiona w Polsce, a być może nawet w Europie. Z pisarką rozmawia Władysław Lech Terlecki (PR, 28.10.1979) 

Szczypta dydaktyki, odrobina rozrywki

Według pierwszych wersji "Dni powszednie państwa Kowalskich" miały być audycją o walorach dydaktycznych. Za pomocą szeregu instruktażowych scen i dialogów Kuncewiczowa chciała ukazać małżeńską codzienność - między innymi problemy związane z kupnem pierwszego mieszkania oraz wychowaniem dzieci - i w ten sposób doradzić młodym parom, niezdającym sobie tak do końca sprawy z tego, jakie czekają na nich wyzwania. Szybko okazało się jednak, że perypetie tytułowej rodziny Kowalskich są traktowane przez słuchaczy nie tylko jako źródło nauki, lecz także rozrywki. 

- Projekt miał być dydaktyczny, ale mi morał nie wychodził. Od razu wychodziła mi natomiast powieść, czyli nie uogólnienie, tylko indywidualizacja każdej sytuacji. To jest zresztą stała cecha mojego pisarstwa - przyznała Kuncewiczowa na antenie Polskiego Radia w 1979 roku. 

Kuncewiczowa 1200.jpg
Maria Kuncewiczowa. Wędrówki po krętych ścieżkach umysłu

W 1938 roku ukazała się wersja drukowana "Dni powszednich państwa Kowalskich", wzbogacona o dwie nowe części. 

Ich akcja rozpoczyna się wkrótce po wybuchu II wojny światowej. Kilka miesięcy po rozpoczęciu konfliktu Paweł wyjeżdża z kraju i wstępuje do wojska. Irena z Jerzym zostają natomiast w Polsce. Po wojnie małżeństwo przenosi się do Wielkiej Brytanii, gdzie musi zmierzyć się z nowymi problemami - Irenę dręczą nocne koszmary, a Jerzy nie dogaduje się z ojcem. Ma do niego żal, że zostawił rodzinę, gdy ona najbardziej go potrzebowała.

jb/mc

Podczas pracy korzystałam z artykułu miedioznawczyni prof. Elżbiety Pleszkun-Olejniczak "Literatura w polskim radiu w okresie międzywojennym", który ukazał się w 1989 roku na łamach 45 numeru pisma "Prace Polonistyczne/Studies in Polish Literature".