Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Bożena Sarnowska 21.07.2013

Praca w każdą sobotę? Tak było...

40 lat temu, przed przypadającym następnego dnia Narodowym Świętem Odrodzenia Polski, na podstawie dekretu Rady Państwa Polacy uzyskali prawo do pierwszej wolnej soboty.
Odpoczynek w parku. Wikimedia CommonsccOdpoczynek w parku. Wikimedia Commons/ccDavid Shankbone
Posłuchaj
  • Dni wolne od pracy - sprawozdanie Komisji Pracy i Spraw Socjalnych na temat realizacji dekretu Rady Państwa PRL z 14 lipca 1973 r. Przemówienie posła Alfreda Przydatka (27.09.1973)
Czytaj także

Dekret Rady Państwa PRL o dodatkowych dniach wolnych od pracy ukazał się już rok wcześniej, w 1972 r. Był realizacją podjętego w grudniu 1971 r. przez VI Zjazd Biura Politycznego KC Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej długofalowego programu partii o skracaniu czasu pracy. Społeczeństwo odniosło się jednak do tej propozycji krytycznie. Wolne soboty, jeśli były proponowane w jakimś zakładzie pracy, musiały być wcześniej odpracowane.

Partia z narodem

Kolejny dekret Rady Państwa, wydany 14 lipca 1973 r., korygował nieco te zapisy. O zmianach, które zostały zaproponowane mówił w Sejmie, we wrześniu tego samego roku, poseł Alfred Przydatek – sprawozdawca Komisji Pracy i Spraw Socjalnych.
- Omawiany dekret jest ściśle związany z nową polityką społeczną, prowadzoną od początku 1971 r. a zmierzającą do stałej poprawy warunków pracy, życia i wypoczynku społeczeństwa - tłumaczył Alfred Przydatek. - Taka aktywna i ofensywna polityka społeczna wciela coraz bardziej w życie uchwały VI Zjazdu partii.

Władza wie najlepiej

W dekrecie z 1973 r. nadano uprawnienia Radzie Ministrów do wyznaczenia dni wolnych w poszczególnych latach. Gdy w wielu rozwiniętych krajach obowiązywał pięciodnowy tydzień pracy, w Polsce wolna sobota przysługiwać miała pod pewnymi warunkami.
- Warunkiem udzielenia dodatkowych dni wolnych od pracy jest wykonanie zadań planowych lub usługowych, osiągnięcie ustalonych wskaźników ekonomicznych oraz nieprzekraczanie planowanego funduszu płac - tłumaczył z trybuny sejmowej poseł-sprawozdawca. - Dekret spełnia doniosłą rolę w procesie tworzenia klimatu poprawy warunków wypoczynku, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom ludzi pracy. Potwierdza zasadę działalności państwa socjalistycznego, głoszącego jedność spraw produkcji, bytu i wypoczynku jako jedyną słuszną drogę do zaspokajania potrzeb społeczeństwa.
Po wysłuchaniu tej nowomowy, posłowie zgodnie zagłosowali za przyjęciem dekretu.
W 1973 r. Polacy mieli w sumie dwie wolne soboty, rok później  sześć, a poczynając od 1975 r. było 12 wolnych weekendów. Dziś trudno sobie wyobrazić, że przez tyle lat nasi rodacy musieli pracować sześć dni w tygodniu.

bs