Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 30.11.2010

Jest jeszcze wiele do zrobienia

Sytuacją niepełnosprawnych zajmuje się wiele resortów. Często barierą w ich pracy jest brak wiedzy. A pracy dużo.
Krzysztof Kosiński (L) w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską (P)Krzysztof Kosiński (L) w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską (P)fot: W. Kusiński/PR

Krzysztof Kosiński, dyrektor biura Pełnomocnika rządu do spraw Osób Niepełnosprawnych zapewnia, że dla włączenia niepełnosprawnych w normalne życie społeczne zrobiono wiele, ale wiele pozostało jeszcze do zrobienia. W magazynie "Z kraju i ze świata" przyznaje, że pełnomocnik powinien koordynować działania różnych resortów. - To rozczłonkowanie kompetencji stwarza pewne problemy w usuwaniu barier, na jakie napotykają niepełnosprawni - ocenia urzędnik.

W rozmowie z Zuzanną Dąbrowską podkreśla, że sukcesem jest prawo budowlane, które powinno wymuszać już w fazie projektowania przystosowanie obiektu do potrzeb niepełnosprawnych. Inna sprawa, jak to prawo jest przestrzegane.

Kosiński zapewnia, że Pełnomocnik często interweniuje w sprawie usuwania barier. W wielu przypadkach można niewielkim nakładem środków udostępnić niepełnosprawnym miejsca, do których do tej pory nie mieli wstępu.

Dyrektor przekonuje, że nowe przepisy o dofinansowaniu miejsca zatrudnienia dla osób niepełnosprawnych nie mają na celu zabranie im pieniędzy. W myśl ustawy, która wczoraj podpisał prezydent Komorowski, zostanie zmniejszone dofinansowanie stanowisk dla osób lekko niepełnosprawnych, a zwiększone dla osób niepełnosprawnych w znacznym stopniu.

Dziś na antenie Programu 1 trwa kampania "Jedynka przeciwko barierom".

(ag)

Aby wysłuchać całej rozmowy kliknij "Jest wiele do zrobienia" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Magazynu "Z kraju i ze świata" można słuchać w dni powszednie od godz. 12:05.

*

Zuzanna Dąbrowska: Dzień dobry państwu, dzień dobry, panie dyrektorze. Takich reportaży, jaki wysłuchaliśmy przed chwilą, jest dużo w mediach i ciągle właściwie można usłyszeć to samo: za wysoko, za nisko, bez przejścia, bez dojścia, samemu nie dam rady. Czyja to jest odpowiedzialność? Jak to jest? Kto w państwie tak naprawdę jest odpowiedzialny za sytuację osób niepełnosprawnych pod różnymi kątami – dostępności, braku barier, pracy, rehabilitacji? Jest takie jedno miejsce?

Krzysztof Kosiński: Osoby niepełnosprawne znajdują miejsce w działaniach każdego resortu. Organem, instytucją, która spina te wszystkie działania, jest niewątpliwie Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, któremu Ustawo o rehabilitacji nadaje kompetencje w tym zakresie. Niemniej to rozczłonkowanie poszczególnych kompetencji na poszczególnych ministrów także wpływa na tę spójną politykę, która stara się pełnomocnik razem z biurem realizować w sposób taki kompleksowy, tak, aby osoby niepełnosprawne wszędzie znalazły miejsce i mogły w pełni uczestniczyć w życiu społecznym.

Z.D.: Spójną lub niespójną, zważywszy na to, że bardzo wielką część odpowiedzialności mają na sobie samorządy i trzeba jakoś tak... państwo musi w taki sposób działać, żeby tę koordynację z zachowaniem autonomii i niezależności samorządów zachować. Jak to wygląda? Jak wygląda świadomość samorządów na różnych szczeblach co do zadań, jakie przed nimi stoją, jeśli chodzi o niepełnosprawnych?

K.K.: Przede wszystkim trzeba podkreślić, że bardzo dużo się zmienia na plus. Mamy przed sobą oczywiście jeszcze bardzo długą drogę, ale także bardzo dużo się już zmieniło, coraz więcej potrzeb osób niepełnosprawnych, szczególnie w zakresie dostępności do różnych budynków użyteczności publicznej jest realizowanych. Jest to wpisane w działania zarówno strony rządowej, strony samorządowej, prywatnych inwestorów, tak jak była tutaj mowa między innymi o sklepach. Większość sklepów wielkopowierzchniowych ma już takie rozwiązania, które zapewniają dostępność osób niepełnosprawnych. Taki obowiązek nakłada również prawo budowane, które jest realizowane w Polsce, inspektorzy nadzoru budowlanego powinni kontrolować i dbać o to, aby budynki użyteczności publicznej były dostępne dla osób niepełnosprawnych. Czy możemy tutaj mówić o tym, że zawsze i wszędzie? Na pewno nie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest bardzo dużo do zrobienia, stąd wiele interwencji pełnomocnika, wiele interwencji biura, ale także wiele interwencji samych osób niepełnosprawnych, organizacji działających na rzecz osób niepełnosprawnych do poszczególnych tych instytucji tam blisko nich, które realizują różnego rodzaju usługi publiczne i bardzo dużo tych postulatów jest realizowanych. Bardzo często problemem jest po prostu brak wiedzy o tym, co można zrobić...

Z.D.: Na co można wydać pieniądze na przykład.

K.K.: Na co można wydać pieniądze czy jak można zrobić to właśnie bez jakichś gigantycznych nakładów prostymi rozwiązaniami, które potem się sprawdzają. Jednym z takich przykładów sztandarowych jest przykład Nowego Światu i Krakowskiego Przedmieścia, gdzie między innymi pan Marek Sołtys prowadzi akcję uświadamiającą przedsiębiorcom działającym przy tej ulicy, jak prostymi rozwiązaniami można zrealizować ten podstawowy cel, tę pełną dostępność dla nas wszystkich.

Z.D.: No tak, to jest rzecz jedna. Ale rzecz druga, która jest w Polsce chyba najpoważniejszym problemem, to to, że samodzielność osób niepełnosprawnych, tak zwana aktywizacja zawodowa jest w Polsce na bardzo niskim poziomie, że państwo nie potrafi przygotować osób niepełnosprawnych do samodzielności. To się zaczyna od bardzo młodego wieku. To jest oczywiście kwestia wychowania w domu jak najbardziej, postawy rodziców, ale także możliwości, które ma młody człowiek do tego, żeby zostać, no, może nie w pełni, ale maksymalnie samodzielną osobą zdolną do podjęcia pracy na otwartym rynku pracy.

K.K.: Tu oczywiście pełna zgoda, że działania są potrzebne i te działania są niezbędne. Te działania są realizowane, mamy i obserwujemy wzrost zatrudnienia osób niepełnosprawnych, to, co się dzieje w systemie obsługi dofinansowań, czyli w systemie, który dopomaga pracodawcom, wypłaca dofinansowania, pozwala śmiało powiedzieć, że ten przyrost zatrudnienia osób niepełnosprawnych nastąpił zarówno na tak zwanym chronionym rynku pracy, jak i na rynku pracy otwartym, gdzie, co nas najbardziej cieszy, na tym otwartym ta dynamika jest największa w roku ubiegłym i zaczęło się to od roku 2008. Oczywiście szereg działań realizowanych, te właśnie pierwsze kroki osoby niepełnosprawnej, bo bardzo często ja spotykam się z takimi opiniami od samych osób niepełnosprawnych, że najtrudniejsze jest pokonanie tej pierwszej bariery – własnego progu, własnego domu, wyjścia z niego, bo nie mogę. To są zadania realizowane także przy współudziale środków publicznych, przy współudziale środków PRFON–u, między innymi w samorządach. Na te środki musimy zagwarantować pieniądze i mamy nadzieję, że zwiększenie aktywności w tym zakresie będzie odczuwalne w przyszłym roku.

Z.D.: Wczoraj prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację Ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Ta ustawa zmniejsza dofinansowanie do zatrudnienia osób lekko niepełnosprawnych, zwiększa dofinansowanie do pracy osób niepełnosprawnych w stopniu znacznym. To coś pomoże czy efekt będzie tylko taki, że po prostu będzie mniej pieniędzy i osoby lekko niepełnosprawne będą miały kłopoty ze znalezieniem zatrudnienia?

K.K.: To nie jest tak, że likwidujemy jakiekolwiek dofinansowanie. Ten projekt poselski podpisany przez prezydenta, przeprowadzony przez parlament ma na celu zmianę myślenia na temat wpływów i wydatków PFRON–u, taką w pewnym sensie racjonalizację. Pamiętajmy o tym, że pracodawcy zatrudniający osoby niepełnosprawne nie pozostają bez wsparcia. To wsparcie jest w lekkim stopniu... zmieniona jest jego struktura, bo nadal będą mogli ubiegać się o środki z dofinansowań do wynagrodzeń, ale także będą mogli pozyskiwać te środki z innych źródeł, z PRFON–u, z samorządu. Ale potrzebne było wsparcie po tej drugiej stronie, po stronie działań realizowanych, wprost ukierunkowanych na osoby niepełnosprawne, realizowanych w samorządach, realizowanych przez organizacje...

Z.D.: Czyli na przykład jakich?

K.K.: Na przykład ta podstawowa, o której mówiliśmy – możliwość wyjścia z domu, likwidacja barier architektonicznych, możliwość dofinansowania zakupu sprzętu ortopedycznego, możliwość tych podstawowych, takich codziennych czynności i wsparcia także organizacji pozarządowych, które działają na rzecz aktywizacji zawodowej osób niepełnosprawnych.

Z.D.: Bardzo dziękuję za tę rozmowę. Mam nadzieję, że wszyscy będziemy się uczyć, jak walczyć skutecznie z barierami, które utrudniają życie osobom niepełnosprawnym. Moim gościem był dyrektor Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, pan Krzysztof Kosiński.

K.K.: Dziękuję bardzo.

(J.M.)