Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 17.12.2010

KRRiTV przesłuchuje

Witold Graboś (KRRiTV): Staramy się, by wyłonić Radę Nadzorczą Polskiego Radia jeszcze przed świętami.
Witold GrabośWitold Graboś fot.W. Kusiński PR

Wiceprzewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Graboś nie chce ujawniać, jak przebiega proces wyłaniania władz mediów publicznych. Zapewnia, że Rada stara się zakończyć go jak najszybciej. Procedura przesłuchań kandydatów trwa.

- W przypadku Polskiego Radia merytoryczny poziom kandydatów jest bardzo wysoki - mówi Graboś w magazynie "Z kraju i ze świata". - To profesjonaliści największej miary – zapewnia rozmówca Henryka Szrubarza. KRRiTV chce proces wyłaniania Rady Nadzorczej PR zakończyć jeszcze przed świętami.

Witold Graboś uczestniczył w obywającej się w gmachu Polskiego Radia konferencji naukowej poświęconej cyfryzacji radia. - To trudny proces. Trzeba wybrać częstotliwości, zapewnić cyfrową jakość nie tylko po stronie nadawcy, ale również odbiorcy, trzeba też wybrać zakres – zwraca uwagę gość Jedynki.

Wiceprzewodniczący KRRiTV podkreśla, że na przeszkodzie szybkiej cyfryzacji stoją pewne naturalne przeszkody. Obecni nadawcy obawiają się, że trzeba będzie ponieść nakłady na cyfryzację, które się nie zwrócą. Bo przy cyfrowym nadawaniu odbiorca będzie miał większy wybór nadawców, więc nie wiadomo jak podzieli się rynek reklamowy. Rynek reklam radiowych szacuje się w Polsce na pół miliarda złotych rocznie.

(ag)

Aby posłuchać rozmowy z Witoldem Grabosiem, wystarczy kliknąć na dźwięk "KRRiTV przewsłuchuje" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Magazynu "Z kraju i ze świata" można słuchać w dni powszednie od godz. 12:05. Zapraszamy.

**********

Henryk Szrubarz: Witold Graboś, wiceprzewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, prosto z konferencji prasowej, tutaj zresztą organizowanej w gmachu Polskiego Radia, dotyczącej cyfryzacji, między innymi właśnie Polskiego Radia.

Witold Graboś: Dzień dobry. To nawet zwykła konferencja, nie prasowa, a bardziej naukowa, bardziej specjalistyczna, organizowana przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji przy współudziale i pomocy Polskiego Radia. Mówimy o cyfryzacji radiofonii, o której jest jak gdyby o wiele ciszej niźli w przypadku telewizji...

H.S.: A to niedobrze.

W.G.: Właśnie nie wiem, czy niedobrze. Tu nie ma ciśnienia rynku, dlatego że oferta radiowa jest i bogata, i dobrej jakości, i nie ma nagłej takiej potrzeby, żeby nowa wartość pojawiła się na rynku. I to jest niedobre. I to jest niedobre, chcemy zmienić tę rzeczywistość. Krajowa Rada powinna określić politykę w tym względzie i ta konferencja temu między innymi służy.

H.S.: A na czym tego rodzaju polityka powinna polegać?

W.G.: Jest kilka trudny pytań. Trzeba wybrać właściwe zakresy częstotliwości na potrzeby radia cyfrowego, no i trzeba wybrać technologię, opracować cały grafik zdarzeń, bo przecież tak naprawdę trzeba odczarować najpierw słowo „cyfryzacja radiofonii”. Tak naprawdę jest to rejestracja dźwięku, a także obróbka, czyli produkcja, przechowywanie, ale również...

H.S.: To już jest dostępne w tej chwili...

W.G.: To już jest, to już jest...

H.S.: ...jest realizowane na bieżąco, natomiast jeszcze jest...

W.G.: Ale jest jeszcze jeden element...

H.S.: ...nadawanie.

W.G.: Właśnie, emisja powinna być także cyfrowa i odbiór cyfrowy. I wtedy trzeba zdecydować, jaki zakres, jaka technologia i opracować grafik zdarzeń, żeby ten proces nie był przypadkowy.

H.S.: No ale ta technologia, panie ministrze, już jest znana od wielu lat.

W.G.: Jest kilka, jest kilka, trzeba wybrać.

H.S.: Jest kilka właśnie rodzajów tej technologii, ale znanych od kilku lat i trzeba wreszcie podjąć decyzję.

W.G.: Tak, tylko że są tu pewne naturalne przeszkody. Istnieje naturalna obawa podmiotów rynkowych, nadawców komercyjnych, że otwarcie tego rynku postawi ich w trudnej sytuacji, będą musieli ponieść dodatkowe koszty, nie mając pewności, że to się zwróci w postaci zysków. Rynek reklamowy jest taki jaki jest, to jest około pół miliarda, czyli 500 milionów złotych z reklam na potrzeby całej radiofonii. On się nie zmieni. Natomiast nastąpi segmentacja rynku odbiorców. My będziemy mieć możliwość większego wyboru programów, które nam się podobają, programów bardzo niszowych. Więc to jest nowa rzeczywistość, którą należy oswoić.

H.S.: Zwłaszcza że w tych częstotliwościach cyfrowych zmieści się wielu nadawców.

W.G.: Więcej programów, tak, więcej programów, a więc być może więcej nadawców. Ja wiem, że ci, którzy się boją tej rzeczywistości, najwięcej stracą, prawda? Nie można się bać tego, co nieuniknione. Więc chcemy porozmawiać na ten temat również z nadawcami komercyjnymi, żeby mieli świadomość nieuchronności tych zmian.

H.S.: Telewizja już przechodzi na nadawanie cyfrowe, za kilka lat stanie się to faktem. A kiedy...

W.G.: Jesteśmy opóźnieni w tym procesie także jako Polska. W Europie...

H.S.: No ale już telewizja cyfrowa jest, można ją odbierać w różnych miejscach naszego kraju.

W.G.: Tak, ale to jest proces bardzo opóźniony i musimy pospieszyć się, żeby było lepiej. Ale skoro jesteśmy w radio, to wolałbym, żebyśmy mówili o radiu. Ja dzisiaj włączyłem mój stary Pionier i byłem zaniepokojony, że nie gra. Okazało się, że zapomniałem, że on się musi nagrzać, że lampy muszą osiągnąć właściwą temperaturę. Jest czas przedświąteczny, chciałbym, żebyśmy także jako ludzie, wykorzystam okazję do dobrych życzeń, mówili do siebie wtedy, kiedy osiągniemy wewnętrzną taką ciepłą... takie wewnętrzne ciepło, także wewnętrzną, dobrą temperaturę.

H.S.: Panie ministrze, jeszcze na zakończenie pytanie o przyszły skład rad nadzorczych mediów publicznych. Kiedy je poznamy?

W.G.: Nie znamy go jeszcze.

H.S.: Procedura trwa?

W.G.: Procedura trwa i trudno ją komentować w trakcie procedury. Jedno powiem, że w przypadku kandydatów do rady nadzorczej Polskiego Radia jest niezwykle wysoki poziom. Niezwykle wysoki. To są profesjonaliści największej miary, tak że wybór będzie bardzo trudny.

H.S.: A kiedy poznamy?

W.G.: No, spieszymy się, żeby to zrobić możliwie szybko, być może jeszcze przed świętami.

H.S.: Witold Graboś, wiceprzewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dziękuję bardzo.

W.G.: Ja również dziękuję.

(J.M.)