Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marlena Borawska 15.09.2011

Polacy nie czują, że jest lepiej

Stanisław Wziątek (SLD): Zależy nam na tym, aby wzrost gospodarczy przełożył się na sposób życia mieszkańców. To powinno być sednem naszego działania.
Stanisław Wziątek, SLDStanisław Wziątek, SLDFot. W. Kusiński, PR
Posłuchaj
  • Polacy nie czują, że jest lepiej - rozmowa ze Stanisławem Wziątkiem
Czytaj także

Polska gospodarka będzie w tym roku rozwijała się w tempie 4,0 proc. PKB – tak wynika z analiz Komisji Europejskiej. Stanisław Wziątek przyznał, że to dobra wiadomość dla Polski. – Dla nas bardzo ważne jest to, abyśmy tworzyli dobre warunki do tego, aby rozwój gospodarczy podnosił się, żebyśmy funkcjonowali na wyższym poziomie – stwierdził. – Ale chodzi o to, i to jest cała filozofia działania gospodarki, aby ten wzrost gospodarczy przekładał się na poziom życia mieszkańców. On niestety nie jest zauważalny dla zwykłego obywatela – dodał gość Jedynki.

Przyznał, że z pewnością polska gospodarka jest w lepszej sytuacji niż gospodarki innych krajów Europy, zauważył jednak, że społeczeństwo tego nie odczuwa. – Nie jest to sytuacja, która rozwiązuje problemy ludzi. Jeśli weźmiemy pod uwagę poziom życia tych krajów, które mają poziom wzrostu 1-1.5 proc., to dostrzeżemy, że zarobki i przeciętny standard funkcjonowania osób w Belgii, Holandii, Francji czy Niemczech jest zdecydowanie wyższy niż w Polsce – tłumaczył poseł SLD.

>>>Pełny zapis rozmowy

W Brukseli opublikowano prognozy gospodarcze dla siedmiu największych gospodarek Unii: Niemiec, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Holandii i Polski. Przewidywania dla całej Wspólnoty mówią o spowolnieniu wzrostu gospodarczego, który w tym roku wyniesie 1,7 proc, a w strefie euro – 1,6 proc.

Jeśli chodzi o Polskę, to prognozy nie zmieniły się w porównaniu z tymi, które Bruksela przedstawiła w maju – wzrost gospodarczy pozostanie na poziomie 4,0 proc. PKB, nieznacznie spadnie inflacja o jedną dziesiątą punktu procentowego do 3,7 proc.

Rozmawiał Paweł Wojewódka.

(mb)