Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marlena Borawska 17.09.2011

Czy powstanie państwo palestyńskie?

Wszystko zależy od tego, co stoi za propozycją prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, który ogłosił już, że Autonomia wystąpi o pełne członkostwo w ONZ – stwierdził Michał Żakowski.
Meczet Al-Aksa w JerozolimieMeczet Al-Aksa w Jerozolimiefot.Wikipedia/David Shankbone lic. CC

Autonomia Palestyńska w przyszły piątek zwróci się oficjalnie do Rady Bezpieczeństwa ONZ o przyznanie jej pełnego członkostwa w tej organizacji, przysługującego niezawisłym państwom. Zapowiedź w tej sprawie złozył wieczorem Mahmud Abbas, pomimo zabiegów USA, Unii Europejskiej i Izraela, mających nakłonić Palestyńczyków do zaniechania tej inicjatywy. – Wystąpienie oznacza, że będzie się tym musiała zająć Rada Bezpieczeństwa, a wiadomo że stałym jej członkiem są Stany Zjednoczone, które odrzucą wniosek – mówił Michał Żakowski, korespondent zagraniczny Polskiego Radia, który był gościem magazynu "Z kraju i ze świata".

Co ciekawe, obradom będzie przewodniczył Liban, który nie jest stałym członkiem Rady. – To jest rotacyjne sprawowanie władzy – tłumaczył Żakowski. Dodał, że władze Libanu zapowiedziały, że będą mocno naciskały o korzystne dla Palestyńczyków rozwiązanie sprawy.

Mahmud Abbas wyraził przekonanie, że państwo palestyńskie powstanie w granicach z 1967 roku, a jego stolicą będzie Wschodnia Jerozolima. Jednocześnie wezwał swoich rodaków, aby unikali aktów przemocy w czasie planowanych na przyszły piątek demonstracji antyizraelskich. Władze Izraela nie zareagowały na razie na oświadczenie Abbasa z powodu trwającego szabasu. Wiadomo jednak, że Izrael nie zgadza się na jednostronne posunięcia Palestyńczyków, mogące doprowadzić do rozlewu krwi.

Premier Izraela Beniamin Netanjahu w najbliższą środę spotka się z prezydentem Barackiem Obamą w Białym Domu. USA mają zawetować wniosek palestyński w ONZ, ale być może w ostatniej chwili zdołają jeszcze nakłonić Abbasa do kompromisu.

Rozmawiał Grzegorz Ślubowski.

(mb)