Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marlena Borawska 26.10.2011

Absolutnie trzeba zmniejszyć dług Grecji

Prof. Grzegorz Kołodko (b. min. finansów): Grecki dług trzeba zmniejszyć do takiego poziomu, który będzie obsługiwalny.
Absolutnie trzeba zmniejszyć dług Grecji fot. Wikpedia/Sławek/CC Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 2.0

– Chodzi o to, aby czas, który biegnie, wykorzystać na przesunięcie istotnej części długu greckiego od banków do sektora publicznego. I to się dzieje. Dług grecki jest przejmowany przez instytucje publiczne poprzez udzielanie kolejnych transz kredytu przez Unię Europejską – tłumaczył w Programie 1 Polskiego Radia prof. Grzegorz Kołodko. – Gdy dostatecznie duża część długu greckiego będzie już nie wobec prywatnych banków zajmujących się maksymalizacją zysku, to zapadnie decyzja o istotnym zmniejszeniu greckiego długu do poziomu, który jest obsługiwalny – dodał.

Zdaniem byłego ministra finansów banki, które nieroztropnie pożyczały pieniądze Grecji, wiedząc, że ma ona problemy z płynnością, a potem z niewypłacalnością, muszą być za to ukarane, muszą ponieść konsekwencje. – Dzisiaj gra polityczna idzie o to, że nikt nie chce ponieść tych konsekwencji. Banki będą czyniły wszystko, aby przerzucić konsekwencje swojej nieroztropności i niewypłacalności Grecji na barki podatników – wyjaśniał gość Programu 1 Polskiego Radia. Dlatego zdaniem prof. Grzegorza Kołodki podczas dzisiejszego szczytu politycy powinni ustalić, z jakich źródeł, w jakim stopniu, w jakiej kolejności będą dokapitalizowane banki, aby po oddłużeniu Grecji nie zaczęły upadać. – Dlatego że w tych bankach niektórzy z nas mają swoje oszczędności, ponadto te banki kredytują działalność gospodarczą w firmach, z którymi niektórzy z nas są związani – stwierdził prof. Kołodko. Przed Unią Europejską trudne zadanie. Musi przekonać społeczeństwa państw unijnych, aby wzięły na siebie część kosztów walki z kryzysem.

Gość Jedynki podkreślił, że dzisiejszy szczyt nie rozwiąże wszystkich problemów. – Dzisiejszy szczyt ma kluczowe znaczenie, co nie oznacza, że odpowie na wszystkie pytania czy rozwieje wątpliwości – podkreślił Grzegorz Kołodko. – To nie jest mecz piłki nożnej, gdzie po starciu, czasami ostrym, jest końcowy gwizdek i my też albo gwiżdżemy, albo bijemy brawa i spektakl się kończył. Tutaj są kolejne przesilenia, kolejne punkty zwrotne, ale to nie jest zamknięcie rozdziału pt. światowy kryzys – tłumaczył.

>>>Pełny zapis rozmowy

Jeśli chodzi o Polskę, to zdaniem prof. Kołodki europejski kryzys dotyka nas tylko w niewielkim stopniu. W opinii byłego ministra finansów kraj doświadcza skutków złej polityki gospodarczej w ostatnich latach. Kołodko zwrócił uwagę, że bezrobocie w Polsce należy do najwyższych w Unii, możliwości produkcyjne gospodarki są wykorzystane w trzech czwartych, a deficyt budżetu państwa uległ strukturalnemu załamaniu. Odpowiedzialność za to spada, zdaniem Kołodki, na rząd Donalda Tuska.

Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.

(mb)