Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marlena Borawska 21.12.2011

Zwycięstwo w Afganistanie jest możliwe

Mariusz Antoni Kamiński (PiS): Tylko zwycięstwo militarne połączone ze wsparciem ekonomicznym dla Afganistanu może zapewnić stabilizację w tym rejonie.
Zwycięstwo w Afganistanie jest możliwe(fot. isaf.wp.mil.pl)

Mariusz Kamiński, który był gościem Jedynki, zwrócił uwagę, że poza zminimalizowaniem zagrożenia, jakim są talibowie, powinno się zapewnić Afgańczykom bezpieczeństwo ekonomiczne. – Tak, aby ci ludzie mieli gdzie pracować i mieli, co jeść. I aby nie było dla nich wyborem: albo uprawiać opium, albo iść walczyć razem z talibami – tłumaczył.

Polska pełną odpowiedzialność za prowincję Ghazni przekaże stronie afgańskiej do 2014 roku. Jednak, jak tłumaczył wiceszef Sejmowej Komisji Obrony Narodowej, z Afganistanu musimy wycofywać się w sposób bardzo rozsądny, przewidziany. – W innym przypadku może to zaszkodzić bezpieczeństwu polskich żołnierzy – podkreślił poseł. – Nie tylko my powoli wycofujemy się z Afganistanu, ale również Amerykanie. My szkolimy afgańską armię, afgańską policję, będziemy gotowi niedługo do przekazywania kolejnych dystryktów w prowincji Ghazni, pod kontrolą Afgańczyków – dodał.

Kamiński przypomniał, że Prawo i Sprawiedliwość przestrzegało przed tym, aby podczas kampanii wyborczej nie krzyczeć o konieczności jak najszybszego wycofania polskich żołnierzy z Afganistanu. – Zmniejszenie naszego kontyngentu w Afganistanie, który w prowincji Ghazni jest mały (znajduje się tam dwa i pół tysiąca żołnierzy), mogłoby narazić naszych żołnierzy na duże niebezpieczeństwo – stwierdził wiceszef Sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

Gość Jedynki nie zgodził się z zarzutami byłego ministra obrony Bogdana Klicha, zdaniem którego to PiS odpowiada za złe przygotowanie polskiego kontyngentu w Afganistanie. – One są populistyczne, nieadekwatne do sytuacji. Przykro, że konstytucyjny minister polskiego rządu, który odpowiadał za bezpieczeństwo naszych żołnierzy, mówi takie bzdury – stwierdził Kamiński.

Odrzucił też twierdzenia, że Antoni Macierewicz odpowiada za osłabienie polskiego wywiadu w tym kraju. Kamiński powiedział, że minister Klich zgodził się na przejęcie przez Polaków odpowiedzialności za prowincję Ghazni, co okazało się zadaniem ponad siły. Na pytanie, czy po śmierci polskich żołnierzy politycy powinni podjąć debatę o Afganistanie, Mariusz Kamiński odpowiedział, że komisja obrony na bieżąco zajmuje się działaniami polskiego kontyngentu.

Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.

(mb)