Spółka chce też uruchomić dodatkowe składy międzynarodowe. Każdy pociąg będzie miał 10 lub 11 wagonów, co da pulę od 800 do 900 miejsc.
Najwięcej krajowych połączeń będzie między miastami, w których rozgrywane są mecze. W każdym mieście po zakończeniu rozgrywek w gotowości będzie jeden zapasowy pociąg, uruchamiany w razie potrzeby.
Szef spółki Janusz Malinowski zapewnia, że w razie potrzeby do kursujących składów będą doczepiane dodatkowe wagony.
Przedstawiciele firmy deklarują, że jest ona przygotowana do mistrzostw Euro 2012.
Wszystko wskazuje na to, że Polskie Linie Kolejowe zatwierdzą zaproponowany przez PKP Intercity rozkład jazdy 26 marca. Po tej decyzji będzie mogła ruszyć przedsprzedaż biletów na Euro. Jak mówi rzeczniczka firmy Małgorzata Sitkowska, będzie je można kupić na kilka sposobów. Spółka inwestuje między innymi w biletomaty.
Bilety będzie można kupić także przez internet. Trwają prace nad wdrożeniem systemu, który pozwoli na kupno biletu przez telefon komórkowy.
ah, IAR