Przedsiębiorstwa rodzinne są podstawą gospodarki. W Unii Europejskiej stanowią 60 procent firm. W Polsce jest ich półtora miliona.
Liczba otwartych kredytów dla małych firm jest zdecydowanie wyższa, niż rok czy dwa lata temu - mówi Dariusz Makosz z Tax Care. Choć z uwagi na kryzys w nadchodzącym roku o kredyt może być trudniej, gdyż banki uważnie przyglądają się finansom firm starających się o pożyczkę.
Ekspert zwraca uwagę w radiowej Jedynce ("Biznes w Jedynce"), że dla banków małe, rodzinne przedsiębiorstwa to jedna czwarta rynku. Choć do tej pory banki zaniedbywały ten segment. Jego zdaniem banki powinny popracować nad ofertą i analizą ryzyka.
Banki mają kłopot w oszacowaniu, czy dane przedsiębiorstwo jest wiarygodne i będzie miało zdolność do spłaty kredytu, chociaż już wiele placówek ma instrumenty przeznaczone tylko dla małych przedsiębiorstw. A one, jeśli będą miały dostęp do kredytów, będą się rozwijać z korzyścią dla obu stron.
Rozmawiała Elżbieta Szczerbak.
(ag)
Więcej o wszystkim, co w związku z kryzysem warto wiedzieć, znajdziecie w serwisie "Stop kryzysowi!". W naszym konkursie rysunkowym do wygrania iPad.