Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, zmniejszyła się także liczba osób, które pracują w więcej niż jednym miejscu.
W niepewnych czasach trzymamy się tego, co pewne, w myśl zasady - lepsze znane zło niż nieznane dobro - zauważa ekspert rynku pracy z Business Centre Club Dominika Staniewicz. W normalnych warunkach Polacy nie różnią się od innych narodów i zmieniają pracę co 3-4 lata. Motywy zmiany pracy są różne i zależą od wieku, ambicji zawodowych, wynagrodzenia, satysfakcji z pracodawcy. Najbardziej mobilni są młodzi ludzie, którzy po ukończeniu nauki szukają swojego miejsca w życiu. Oni potrafią zmieniać pracę nawet co 3-4 miesiące. Jednak dla kogoś, kto posiada pewien poziom ekspercki wiedzy i umiejętności, rynek pracy się zawęża.
- Polacy cenią sobie iluzję stabilności - zauważa ekspert w radiowej Jedynce ("Biznes w Jedynce"). Jak wyjaśnia, iluzja polega na tym, że ani umowa o pracę, ani żadna inna umowa nie gwarantują pracy na całe życie. Obowiązujące obecnie hasło brzmi: nie praca na całe życie, a praca przez całe życie. To znacząca różnica.
Atutem na rynku pracy może być - zdaniem eksperta - cecha narodowa, polegająca na tym, że Polacy lepiej radzą sobie w trudnych sytuacjach niż w sytuacjach stabilnych.
Rozmawiała Justyna Golonko.
(ag)