- My staramy się tych błędów unikać, bo wiadomo, że każdy znaczek to jakiś kawałek historii filatelistyki, nie tylko polskiej, ale i światowej. Ale zdarzają się błędy w znaczkach, w perforacjach, wydawnictwach - wyjaśnia gość audycji "Cztery pory roku" Agnieszka Kłoda-Dębska z Poczty Polskiej.
Przez niedopatrzenie czy przypadek znaczki z błędem trafiają do sprzedaży. Później na różnego rodzaju licytacjach niektóre takie "białe kruki z usterką" osiągają astronomiczne ceny.
9 października obchodzimy Światowy Dzień Poczty. 25 lat temu Polski Związek Filatelistów zrzeszał ponad 300 tysięcy osób. - Teraz filatelistów, takich zdeklarowanych, jest trochę mniej, ale obserwuję, że przybywa osób, które nie wykupują abonamentu, natomiast kupują parę razy w roku nasze piękne emisje - wytłumaczyła Kłoda-Dębska.
Wysłuchaj całej audycji, w której gość radiowej Jedynki opowiedziała m.in. o znaczkach samoprzylepnych, drukowanych w domu, świecących i pachnących oraz o sukcesach polskich znaczków pocztowych na międzynarodowych konkursach.
Rozmawiał Bogdan Sawicki.
"Cztery pory roku" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 9.00 a 12.00.
kk/asz