Ludzie w miastach nie lubią zimy, bo jest ona szara jak posolony śnieg i śliska jak nieodśnieżony chodnik, a dzień jest krótki. To postrzeganie zmienia się, kiedy ktoś pojedzie w góry, gdzie jest biało i urokliwie i zobaczy narciarzy na stoku, skoczni, czy biegających z nartami. Z miejsca chciałby pójść w ich ślady, ale czy to możliwe? Czy nie ma ograniczeń wiekowych, żeby trenować zimowe dyscypliny sportu?
- Każdy może zacząć, najważniejsze są chęci - mówi instruktorka Natalia Tomasik. - Każdy może próbować robić to, co mu się najbardziej podoba i wybrać narty, łyżwy, deski, czy sanki. Choć dobrze jest się zastanowić, do czego możemy mieć predyspozycje - dodaje.
Instruktorka przyznaje, że nauka z osobami dorosłymi idzie wolniej niż z dziećmi, bo dorośli są bardziej świadomi, jakie mogą być następstwa np. upadku. - Ale nigdy nie jest za późno - namawia. Poleca też pracę z instruktorem, który doradzi, co trzeba robić i taka nauka jest łatwiejsza. Przyznaje, że coś jest w powiedzeniu Bogusława Kobieli, że "jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz". Bo trzeba się też nauczyć właściwego przewracania, aby się nie uszkodzić.
Jak dobrać sprzęt? Jak się przygotować do pierwszych zajęć? Posłuchaj całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Bogdan Sawicki
Goście: Natalia Tomasiak (instruktorka sportów zimowych, biegaczka górska, ratowniczka)
Data emisji: 9.01.2017
Godzina emisji: 9.24
ag/mg