Bon turystyczny. Czy można jeszcze z niego skorzystać? Jak to zrobić?
07:12 Jedynka/Cztery pory roku - 14.06.2021 last minute Jak nie dać się oszukać, kiedy planujemy wyjazd last minute?
Hubert Plichta, specjalista ds. prawa konsumenckiego zwraca uwagę, że w ostatnim czasie w internecie jest coraz więcej stron, które przypominają witryny znanych biur podróży. Dlatego zanim zdecydujmy się na zakup wyjazdu last minute, najpierw powinniśmy sprawdzić wiarygodność potencjalnego operatora.
- Warto przeczytać opinie o sklepie czy biurze podróży oraz zweryfikować, czy w ogóle takie biuro istnieje, np. w rejestrach typu KRS lub CEiDG. Jeżeli jednak już wplątaliśmy się w taką sytuację, to konieczne jest podjęcie szybkich działań - wyjaśnia Hubert Plichta.
Źródło: Magda G. Official/Last minute - czy to mit?
Pieniądze nie do odzyskania?
Często zdarza się, że jesteśmy kuszeni atrakcyjną ofertą, ale na podjęcie decyzji mamy tylko parę godzin. - Później okazuje się, że hotel, do którego mamy jechać, nie istnieje albo strona internetowa zamyka się po godzinie, kiedy wpłaciliśmy już te pieniądze. Stąd rzeczywiście bardzo duża odpowiedzialność jest po naszej stronie - uczula Hubert Plichta.
- Te pieniądze są do odzyskania, ale dochodzenie takich roszczeń jest bardzo trudne. Jeżeli jest to fikcyjna firma lub firma, która rzeczywiście działa i jest nieuczciwa, to wyegzekwowanie pieniędzy zazwyczaj wiąże się z tym, że musimy skierować sprawę na drogę sądową. Tutaj konsumentom pomagają różne instytucje, np. rzecznicy konsumentów czy chociażby Stowarzyszenie AQUILA, gdzie można skorzystać z darmowej pomocy. Nie będę jednak ukrywał, że odzyskanie pieniędzy jest ciężkie, ponieważ jeżeli ktoś zakłada działalność czy stronę z zamiarem oszustwa konsumentów, to cały proceder będzie zorganizowany w taki sposób, że pieniądze praktycznie będą nie do odzyskania - twierdzi ekspert Jedynki.
Pamiętajmy, że jeżeli zawieramy umowę, mamy możliwość dochodzenia roszczeń na drodze cywilnej. Istnieje też ścieżka karna, dzięki której możemy zwrócić się do policji o wszczęcie postępowania, aby funkcjonariusze ustalili dane osoby, która nas oszukała.
Rzeczywistość różni się od oferty
Co jednak, jeżeli udamy się na wyjazd, ale hotel będzie różnił się od tego, który był reklamowany w katalogu i w rzeczywistości nie będzie miał pięciogwiazdkowego standardu?
- Wchodząc na stronę biura podróży, nie sugerujmy się podawanymi tam gwiazdkami. Są to jakieś globy albo słoneczka i to oznacza, że nie jest to ten standard, który obowiązuje w Polsce, tylko w skali lokalnej (…). Pięć słoneczek niekoniecznie oznacza trzy gwiazdki u nas. Jeżeli zostaliśmy wprowadzeni w błąd, będziemy mogli złożyć reklamację i żądać na przykład obniżenia kosztów wyjazdu - odpowiada Hubert Plichta.
Reklamację należy składać już w trakcie pobytu do rezydenta lub mailowo do organizatora. Musimy pamiętać o dokumentacji fotograficznej, aby mieć później dowody na to, że na przykład nie mieliśmy widoku na morze, nasz pokój był zbyt mały czy zauważyliśmy insekty albo pleśń. - Fotografujmy, róbmy dowody i podejmujmy działania jak najszybciej, bo później mamy słowo przeciwko słowu i często jest już ciężko udowodnić pewne kwestie - mówi gość Jedynki.
- Z doświadczenia zawodowego mogę powiedzieć, że jest więcej spraw wygranych (…). Niemniej zastrzeżenia konsumentów muszą być zasadne, ponieważ jeżeli ktoś mówi, że miał jedną mrówkę czy jednego karalucha i żąda obniżenia ceny o dwa tysiące złotych, to jest to trochę nieproporcjonalne i w takich abstrakcyjnych sytuacjach konsument może przegrać - dodaje Hubert Plichta.
Czytaj także:
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadziła: Joanna Racewicz
Gość: Hubert Plichta (prawnik ze Stowarzyszenia AQUILA)
Data emisji: 14.06.2021
Godzina emisji: 11.20
DS