Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Szałowska 26.09.2013

Odczarować pojęcie niepełnosprawności intelektualnej

Organizatorzy kampanii "Też Chcemy Być" podkreślają, że walka o normalność postrzegania osób z dysfunkcjami intelektu rozpoczyna się w warstwie językowej. - Oni mają swoje problemy, ale z tego wcale nie wynika, że są gorsi. Są po prostu inni - podkreślają organizatorzy kampanii "Też Chcemy Być".
Plakat kampanii Też chcemy byćPlakat kampanii "Też chcemy być"mat. promocyjne/Fundacja Też Chcemy Być
Posłuchaj
  • Blanka Barkan-Popowska i Sławomir Popowski o osobach niepełnosprawnych intelektualnie i kampanii "Też Chcemy Być" (Cztery pory roku/Jedynka)
Czytaj także

- Kiedy mówimy o niepełnosprawności używamy określenia "niepełnosprawne dzieci". Ale przecież z nich wyrastają zupełnie dorosłe niepełnosprawne osoby, najbardziej więc zależy nam na tym, by im normalne dorosłe życie zorganizować - powiedział Sławomir Popowski, współzałożyciel Fundacji "Też Chcemy Być".

"Też Chcemy Być" - kampania pod patronatem radiowej Jedynki >>>

- Dla większości z nas osoby z niepełnosprawnością intelektualną nie istnieją. Po prostu nie widzimy ich, oni są ukryci w domach, przemykają się. Jestem mamą niepełnosprawnego dwudziestoparolatka i też bałam się go pokazać - dodała w "Czterech porach roku" Blanka Barkan-Popowska.

Lęk w takich wypadkach nie oznacza wstydu, ale obawę przed odrzuceniem, brakiem akceptacji.

Sławomir Popowski dodał, że drugim powodem, dla którego społeczna niewidzialność szczególnie dotyka osoby z niepełnosprawnością intelektualną, jest ogrom stereotypów, których wciąż nie udaje się przełamać. - Mojego syna zatrzymał kiedyś kontroler biletów. Mimo, że miał legitymację szkoły specjalnej, która uprawnia do darmowych przejazdów, dostał mandat za brak podpisu na bilecie miesięcznym, który posiadał, bo nas o to prosił. Po charakterze pisma na podpisie mandatu widać było stan jego emocji - podał przykład.

Goście Karoliny Rożej podkreślili, że wciąż - niestety - konieczne jest podkreślanie i przekonywanie, iż osoby z dysfunkcjami intelektualnymi są takie same, jak ludzie zdrowi.