Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 15.11.2013

Pięć zasad świadomego turysty. Warto wiedzieć, jak się zachowywać

Turyści zwiedzający świat często są często przeświadczeni, że na ich pobycie wzbogacą się miejscowi. Oczekują też, że lokalnego kolorytu. I nie wiedzą, że to ich oczekiwania powodują, iż wiele miejsc, zwłaszcza w biednych krajach zamienia się w skansen. Dlatego warto być turystą świadomym.
Pięć zasad świadomego turysty. Warto wiedzieć, jak się zachowywaćGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Paweł Cywiński wyjaśnia, jakich zasad powinni przestrzegać świadomi turyści (Reszta świata/Jedynka)
Czytaj także

Turystyka stała się potężnym przemysłem. Światowa Organizacja Turystyki wyliczyła, że w 2012 roku odbyło się na świecie ponad miliard zagranicznych wyjazdów turystycznych. W tym samym czasie Światowa Organizacja Handlu (WTO) ogłosiła, że turystyka generuje prawie 10 procent światowego produktu brutto i odpowiada za co dwunaste miejsce pracy na świecie.
O wielu krajach mówi się, że żyją z turystyki. Przeciętnemu turyście wydaje się, że na jego pobycie i wypoczynku gdzieś tam bogacą się miejscowi. Ale nic bardziej mylnego. Paweł Cywiński, twórca projekt post-turysta, wyjaśnia, że na turystyce, owszem, bogacą się, ale globalne firmy. Jeśli lecimy samolotem, to bogaci się linia lotnicza. Jeśli mieszkamy w hotelu, to zazwyczaj zyski zgarnia sieć hotelowa, najczęściej globalna. Dlatego powstał projekt post-turysta. Post-turysta to ktoś, kto jest świadom globalnych współzależności i konsekwencji turystycznych zachowań.
Na świecie jest mnóstwo miejsc, gdzie wydaje się nam, że robimy coś dobrego, a jest na odwrót. Paweł Cywiński daje przykład Kambodży. - Wiele grup jedzie do tamtejszych domów dziecka, gdzie czeka na nich jakiś występ, za który turyści odwdzięczają się datkami albo podarkami, np. zeszytami - mówi w audycji "Reszta świata". Ale mało kto zdaje sobie sprawę, że dzieci, aby wystąpić przed gośćmi, nie poszły do szkoły. A zeszyty zaraz po wyjeździe grupy turystów są zwracane do sklepu po to, aby odzyskać pieniądze.
Paweł Cywiński radzi, aby przed wyjazdem zasięgnąć trochę wiedzy o miejscu naszej podróży i to z różnych źródeł. Bo jeśli przeczytamy tylko jeden przewodnik i to napisany przez Polaka, to będziemy mieli polonocentryczną wiedzę. Świadomy turysta powinien wydawać swe pieniądze na miejscu, poza wielkimi sieciami. Czyli nie powinien bać się pójść do miejscowej restauracji, zamiast do sieciowego McDonaldsa. I kupować w miejscowych sklepach. - Im więcej wydamy pieniędzy, tym ludzie mają więcej możliwości, żeby się rozwijać i choćby posłać dzieci do szkoły - podkreśla podróżnik w radiowej Jedynce.
Na turystycznym globusie od dawna nie istnieją już białe plamy. Za stosunkowo niewielkie pieniądze mieszkańcy Zachodu mogą dziś pojechać w najbardziej odległe miejsca na świecie, by spokojnie tam odpoczywać, oddawać się turystycznym rozrywkom bądź poznawać odmienne społeczeństwa oraz ich kultury. W zeszłym roku prawie milion Polaków spędziło wakacje poza Europą, co jest kolejnym dowodem na dobicie Polski do peletonu krajów rozwiniętych. Ale należy przy tym zwracać uwagę na sprawy kulturowe.
Ulubionymi miejscami wypoczynku Polaków są Egipt i Tunezja, które są państwami muzułmańskimi. Więc dobrze jest wiedzieć jak się tam zachować, aby nie obrażać uczuć mieszkańców. - Polka, która przechadza się po mieście w Egipcie w samym kostiumie i klapkach, jest odbierana jak prostytutka - mówi Paweł Cywiński. Być może o tym nie wie. Choć z drugiej strony często Polaków charakteryzuje buta na zasadzie "płacę, to wymagam", więc nie przejmują się tym, co sobie o nich pomyślą miejscowi.
Posłuchaj całej rozmowy, z której można dowiedzieć się, jak oczekiwania turystów konserwują świat, zwłaszcza ten tzw. trzeci, albo jak ten świat sztucznie dostosowuje się do oczekiwań turystów. I jakich powinno być pięć głównych zasad świadomego turysty.
Rozmawiał Tomasz Michniewicz.
Audycja "Reszta świata" w każdy piątek od godz. 9 do 10.
(ag)