Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Dorota Cała 12.11.2010

Prąd z bioodpadów

Energia elektryczna z odpadów komunalnych? Dlaczego nie? Taka fabryka prądu na wysypisku powstaje właśnie w Opolu. Tam z popularnego zielska, czyli resztek z domowej kuchni, będzie produkowany biogaz i przetwarzany następnie na energię elektryczną.
Prąd z bioodpadów(fot. EPA/CIRO FUSCO)

Jeszcze kilkanaście lat temu mówienie o tym, że energię elektryczną można produkować z wysypiska odpadów, nie spotkałoby się ze zrozumieniem. Tymczasem dziś z popularnego zielska, resztek z domowej kuchni, krótko mówiąc bioodpadów, które, składowane w odpowiednich warunkach, fermentują, wytwarzając gaz, można produkować energię elektryczną. Taka fabryka prądu na wysypisku powstaje w Opolu. Z Andrzejem Czajkowskim, Prezesem firmy odpowiedzialnej za oczyszczanie miasta, rozmawia Janusz Maćkowiak:

Pamiętam, że była w Opolu taka głośna akcja segregowania bioodpadów: różnego rodzaju odpadków żywnościowych, resztek zup, obierków. Byłem, widziałem stworzone specjalnie kwatery, w których się je składuje. I co dalej? Akcja upadła czy trwa?

Andrzej Czajkowski: - Jak najbardziej trwa. W 2009 roku ruszył program pilotażowy na osiedlu Malinka. Tam około cztery tysiące mieszkańców zaangażowało się w tę akcję. Ona się powiodła. Odpady trafiły na kompostownię, zostały przetworzone. W tym roku rozszerzono te działania na osiedle Chabry i Dambonia, więc akcja wciąż trwa. Oczywiście, docelowo całe miasto ma być objęte segregacją.

To żywnościowe odpadki tutaj są składowane?

Andrzej Czajkowski: - Mieszamy je z odpadami zielonymi. Tworzą tak zwaną masę do kompostowania. Jest ona przerabiana w kompostowni pryzmowej. Docelowo zamierzamy budować instalacje do przetwarzania bioodpadów, które będą trafiały do bioreaktorów.

Będzie produkowany biogaz?

Andrzej Czajkowski: - Planujemy odzyskiwać go z kwatery pierwszej, gdzie zostały zebrane i zmieszane odpady komunalne. Taka inwestycja rusza już w tym roku. Biogaz będzie przetwarzany na energię elektryczną i cieplną.

Fermentuje to wszystko?

Andrzej Czajkowski: - Tak. W tej sytuacji musimy wywiercić studnię, co zaczniemy robić w listopadzie. Docelowo w przyszłym roku około sierpnia ma ruszyć elektrownia, która będzie przetwarzała biogaz na prąd elektryczny.

Popłynie on z wysypiska ?

Andrzej Czajkowski: - Może nie dosłownie, ale tak można powiedzieć. Popłynie gaz, który będzie spalany w silniku spalinowym. Napędzi on turbinę, która wytworzy około 0,4 megawata energii elektrycznej.

Kiedy ta elektrownia ruszy?

Andrzej Czajkowski: - Według harmonogramu w sierpniu 2011 roku. Tak zakładamy.

To zupełnie coś nowego w działalności pana firmy?

Andrzej Czajkowski: - Tak, to nowa inwestycja nakierowana na energetyczne wykorzystanie energii odnawialnej. Efekty ekonomiczne również dla spółki przewidujemy, więc jest to na pewno opłacalne.

Nie ma problemu ze sprzedażą energii elektrycznej?

Andrzej Czajkowski: - Nie. Już mamy załatwione w zakładzie energetycznym wszystkie warunki przyłączeniowe. Może zostać wprowadzona do sieci, kiedy tylko inwestycja będzie gotowa.

Można powiedzieć, że z tego zielska, które sfermentuje, powstanie prąd.

Andrzej Czajkowski: - Tak dokładnie jest. Na wielu składowiskach w Polsce i za granicą tak się dzieje, toteż nie jest to żadna nowatorska sytuacja. Jednakże w Opolu będzie nowym rozwiązaniem technicznym.

12-11-2010 06:25 2'55