Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
migrator migrator 25.11.2009

"Kioto w domu"

Podczas szkoleń uczestnicy dowiadują się w jaki sposób przenieść na domowy grunt Protokół z Kioto...

"Kioto w domu" - program pod takim hasłem prowadzą ekolodzy w Warszawie, Gdańsku, Krakowie i Poznaniu. Podczas szkoleń uczestnicy dowiadują się w jaki sposób przenieść na domowy grunt Protokół z Kioto - czyli dokument zobowiązujący nas do ograniczenia emisji dwutlenku węgla, a następnie przekazywać tę wiedzę innym. Kamil Olak sprawdzał jak w życiu codziennym zastosować założenia wypracowane niegdyś przez większość świata.

Czy kojarzą państwo czym jest protokół z Kioto?

- Nie, coś kojarzę, ale nic nie wiem na ten temat.

Państwa, które 12 lat temu podpisały w Kioto protokół, zobowiązały się do ograniczenia emisji CO2. To porozumienie, które dotyczy przeciwdziałania globalnemu ociepleniu – wyjaśnia Michał Miazga z Regionalnego Centrum Ekologicznego w Warszawie.

Michał Miazga: - Protokół obowiązuje do 2012 roku, zostało niewiele czasu, Polska nie najgorzej sobie z tym radzi. Unia w zeszłym roku przyjęła jeszcze ambitniejsze założenia, że redukcja emisji będzie 20%-owa, więc nam dużo do tego brakuje.

Do tego jednak potrzebne jest zaangażowanie całego społeczeństwa.

Michał Miazga: - Te postanowienia chcieliśmy przenieść na grunt każdego domu, bo owszem są technologie redukujące emisje, ale ważnym źródłem redukcji emisji są zwyczajne zachowania domowe: czy mamy wyższą temperaturę czy niższą, czy się kąpiemy czy bierzemy prysznic, czy gasimy niepotrzebne światło.

Dla domowego budżetu nie będą to wielkie oszczędności, ale dla całego środowiska naturalnego, tak.

Michał Miazga: - Jeśli parę milionów ludzi będzie tę energię oszczędzać, to są efekty w emisji.

Pro klimatyczny styl życia wcale nie oznacza wielkich wyrzeczeń – mówi Michał Brennek, współorganizator projektu.

Michał Brennek: - Ja nie chodzę w worku jutowym, funkcjonuję normalnie, natomiast zastanawiam się nad swoimi wyborami, często zamieniam jedne rzeczy na inne.

O protokole w Kioto warto również pamiętać podczas codziennych zakupów.

Michał Miazga: - Jeśli kupujemy jakieś nowe urządzenie, zachęcam, aby patrzeć na etykietę energetyczną; jeżeli urządzenie ma klasę A, w długo-okresowym rozliczeniu wyjdzie nam taniej, niż byśmy kupili tańsze urządzenie z klasą np. D.

„Kioto w domu” to życie ze świadomością, ze od każdego z nas zależy przyszłość naszej planety.

Michał Brennek: - Wszyscy jesteśmy konsumentami i swoimi wyborami i tym co robimy w domu, możemy bardzo dużo zmienić.

Zwłaszcza, że ceny energii będą systematycznie rosły. Dlatego, im wcześniej przyzwyczaimy się do zachowań ekologicznych, tym lepiej nie tylko dla środowiska, ale także dla naszego portfela.

Protokół z Kioto jest uznawany za pierwszy krok międzynarodowej społeczności do wspólnego sformalizowanego działania na rzecz skutecznej ochrony środowiska. Zdaniem wielu ekspertów, może on się przyczynić do przełamania mentalności światowych rządów w kwestii ochrony środowiska, a także do podjęcia bardziej zdecydowanych działań w przyszłości.