Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
migrator migrator 08.12.2009

"Choinki nadziei"

Z własnoręcznie przybranymi naturalnymi choinkami, uczniowie wyruszają do domów opieki społecznej i spokojnej starości...

Rusza ogólnopolska akcja "Choinki nadziei" organizowana przez bielską fundację ekologiczną "Arka". Z własnoręcznie przybranymi naturalnymi choinkami, najlepiej w ozdoby z materiałów bezpiecznych dla środowiska, uczniowie wyruszają do domów opieki społecznej i spokojnej starości. Beata Zamlewska-Pałyga spotkała się z uczniami biorącymi udział w tej szczytnej akcji.

- Dwa lata temu zaproponował nam pan Wojtek Owczarz, żeby przystąpili do tej akcji. Mieliśmy ustrojoną choinkę, zanieśliśmy do domu nauczyciela, a my poszliśmy wystawić jasełka.
- To było o narodzeniu Chrystusa, jak królowie przychodzili do Jezusa i pasterze dawali dary. Była gwiazda Betlejemska, kręcili nią aniołowie, był wołek i osiołek przy stajence.
- Choinka była przystrojona w ozdoby z papieru, robionymi przez dzieci. Ci ludzie z ośrodka byli bardzo zadowoleni. Wszyscy siedzieli uśmiechnięci i patrzyli na choinkę z radością.
- Po prostu chcą zobaczyć dzieci, siadają zawsze gdzieś bliżej, żeby dobrze słyszeć. Często widziałam też łzy w oczach tych starszych ludzi, jak śpiewaliśmy kolędy.

Wojciech Owczarz – prezes fundacji ekologicznej „Arka”: - Akcja polega na tym, że szkoły przygotowują świąteczne programy głównie dla domów pomocy społecznej, głównym elementem jest wręczenie naturalnej choinki ozdobionej w ekologiczny sposób, w ozdoby wykonane przez uczniów ze słomy czy z papieru. Mówimy też, że jak kupujemy choinkę to lepsza jest z lasu niż z plastiku np. z Chin. Plastikowe choinki rozkładają się kilkaset lat, jest nie do zniszczenia.

Skąd szkoła miała choinkę, którą zaniosła do seniorów?

- Dostaliśmy z nadleśnictwa, dzieci robiły łańcuchy i ozdoby z papieru, orzechów.

A jaka jest u ciebie w domu choinka?

- Co roku prawdziwa, sztuczna jest nieekologiczna, a prawdziwa ładnie pachnie.

Wojciech Owczarz: - Są to choinki, które i tak rosną na specjalnych plantacjach, albo są z przerzedzenia lasu, więc i tak trzeba te drzewa wyciąć.

W ubiegłym roku w akcję zaangażowało się około 200 szkół w całym kraju, w tym ponad 5 tysięcy uczniów, którzy dotarli do 10 tysięcy pensjonariuszy. Akcja organizowana jest we współpracy z Lasami Państwowymi.