Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Mikołaj Wróblewski 16.08.2010

Hałas w Nowym Sączu

Długotrwałe przebywanie w głośnych miejscach może być szkodliwe dla zdrowia -ostrzegają specjaliści.
Posłuchaj
  • Hałas w Nowym Sączu
Czytaj także

Tymczasem poziom hałasu komunikacyjnego w Nowym Sączu przekroczył, zarówno w dzień jak i w nocy, dopuszczalne normy. Pomiary hałasu przeprowadzono m.in. na ul. Tarnowskiej, Węgierskiej, Zielonej, Grodzkiej, Jagiellońskiej i okolicach Rynku. Wyniki badań wykazały przekroczenie progu szkodliwości dźwięku we wszystkich miejscach. Monika Chrobak sprawdziła, jak taki wysoki poziom hałasu jest odbierany przez Nowosądeczan:

- Za dużo samochodów.
- Uważam, że jest bardzo głośno.
- Zrobili remont alei, to teraz niektórzy wyścigi robią na motorach.

Grażyna Cieśla z Woj. Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie: - Według rozporządzenia mówiącego o dopuszczalnym poziomie hałasu w środowisku to dla pór dnia jest 60 decybeli, a noc 50. We wszystkich punktach zostały przekroczone te poziomy.

Jarosław Kostrzewa z Urzędu Marszałkowskiego województwa małopolskiego: - Województwo małopolskie przyjęło na lata 2009-2013 program ochrony środowiska przed hałasem i w tym programie są mapy akustyczne, które wskazują te regiony, gdzie należy podjąć specjalne środki w celu zmniejszenia hałasu. Nowy Sącz takim miejscem nie jest, ponieważ są ściśle określone normy i mówią one, że specjalne środki zapobiegające nadmiernemu hałasowi, czyli m.in. ustawienie ekranów akustycznych, ograniczenie ruchu czy zmniejszenie prędkości, są ustawiane w takich miejscach, gdzie natężenie ruchu przekracza 6 mln pojazdów rocznie. W przypadku Nowego Sącza pomiaru takiej wysokości nie ma.

- Ulica, przy której mieszkam, stała się bardzo głośna, jest dużo więcej samochodów.

Grażyna Cieśla: - Jeśli chodzi o maksymalne poziomy dźwięków zarejestrowane w porze dnia, to występują w godzinach 8-9 i 18-19, natomiast w porze nocy 22-23.

Jarosław Kostrzewa: - Nie oznacza to, że nie zmieni się to. W tym roku mają być badania przeprowadzone przez Gen. Dyrekcje Dróg Krajowych i Autostrad i one mają wykazać, czy Nowy Sącz zbliżył się do tego poziomu czy nie.

Artur Puszko – dyrektor szpitala specjalistycznego w Nowym Sączu: - Dźwięki o wysokich decybelach u osób podatnych mogą wywołać napady padaczkowe, rozwinięcie się choroby psychicznej. Długotrwały hałas wprowadza nas w niepokój, w stan pobudzenia, również może wyczerpać nerw słuchowy.

- Okna szczelne i okiennice i więcej nic się nie da zrobić.