Zanzibar to jest wyspa przypraw, która pięknie pachnie cynamonem, goździkami czy pieprzem. Cała zielona wbrew nazwie, bo w języku arabskim "zinj" oznacza "czarny" oraz "barr" czyli "ziemia", a więc nazwa wyspy to "ziemia czarnych".
Sergiusz Pinkwart, podróżnik, na Zanzibarze był pierwszy raz 10 lat temu. - Nie wyobrażam sobie, żeby nie można było nie zakochać się w Zanzibarze - mówi. Na wyspie zachwycają go przede wszystkim zapachy. Kiedy Portugalczycy zdobyli Zanzibar, to stamtąd zaczęli wozić do Europy przyprawy. Te uprawy przetrwały do dziś.
Anna Janowska, podróżniczka, wspomina, że pierwsze co poczuła przyjeżdżając na Zanzibar to zapach goździków. - Zanzibar jest nazywany wyspą goździków, a bardziej poetycką określany jest jako wyspa goździkami pachnąca - wyjaśnia. Ten zapach jest szczególnie intensywny w czasie zbiorów, a zbiory są dwa razy do roku. Co ciekawe, goździki nie są rośliną, która od zawsze tam rosła. Zostały sprowadzone.
Na Zanzibarze jest również pieprz i kardamon. Gość "Lata z Radiem" opowiada, jak zbiera się tę drugą przyprawę.
Co warto zobaczyć na wyspie? Jakie są związki Zanzibaru z zespołem Queen? Czego można się tam obawiać? Jaka roślina skutecznie odstrasza komary? Na co należy uważać krojąc kurkumę?
Posłuchaj obu rozmów w cyklu "Poza utartym szlakiem".
***
Tytuł audycji: Lato z Radiem
Prowadzi: Małgorzata Raducha
Gość: Sergiusz Pinkwart (współautor bloga "Dziecko w drodze"), Anna Janowska (autorka bloga "Dziewczyna w podróży" i autorka książki "Monsun przychodzi dwa razy. Podróż szlakiem pieprzu przez Keralę, Oman i Zanzibar")
Data emisji: 14.08.2017
Godzina emisji: 9.25, 11.25
ag/jsz