Bardzo ciekawie zapowiada się batalia o stanowisko nowego szefa unijnej dyplomacji. Za faworytkę uchodzi włoska minister spraw zagranicznych Federica Mogherini, ale politykom w krajach bałtyckich i w Polsce nie podoba się jej miękki stosunek do Rosji. Wśród kontrkandydatów wymieniany jest polski szef MSZ Radosław Sikorski i bułgarska komisarz ds. współpracy międzynarodowej i pomocy humanitarnej Kristalina Georgiewa. Unijni przywódcy mogą też w środę zadecydować o następcy obecnego szefa Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya. Tutaj na giełdzie kandydatów znajduje się Donald Tusk.
Janusz Zemke mówił w "Popołudniu z Jedynką", że środowy szczyt ma duże znaczenie. - To będzie dyskusja o obsadzie najważniejszych stanowisk w Europie na najbliższe pięć lat, więc jest to dyskusja piekielnie ważna, bo ona nie rozstrzyga czegoś, co będzie trwało rok czy dwa, tylko to będą rozstrzygnięcia na całą kadencję tego Parlamentu - podkreślił.
Zdaniem europosła SLD szanse Radosława Sikorskiego na objęcie stanowiska szefa unijnej dyplomacji są małe. - Zawsze się powinniśmy cieszyć, kiedy się mówi o Polakach dobrze i że jesteśmy na tej giełdzie kandydatów, ale od tego do powierzenia Polakom najważniejszych funkcji na poziomie unijnym jest jeszcze bardzo długa droga - zaznaczył.
Gość radiowej Jedynki odniósł się także do batalii o stanowisko szefa Rady Europejskiej. Według polityka Sojuszu ta posada nie trafi w ręce lidera Platformy Obywatelskiej. - Sądzę, że więcej na ten temat mówi się w Polsce niż na poziomie instytucji unijnych i innych rządów. (…) Nie słyszałem, żeby w tej puli najmocniejszych kandydatów znajdował się tutaj pan Donald Tusk - dodał.
Mimo małych szans Radosława Sikorskiego i Donalda Tuska - Janusz Zemke podkreślił, że Polska powinna ostro walczyć o wysokie posady w strukturach unijnych. - Polska nie powinna godzić się po dziesięciu latach w Unii Europejskiej na rolę tylko jednego z dwudziestu ośmiu państw. Jesteśmy państwem o szóstym potencjale w Unii i największym z tych tzw. nowych unijnych państw, które w ostatnich latach wstąpiły do UE, więc trzeba te swoje aspiracje bardzo wyraźnie zgłaszać - zaznaczył.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.
>>>Zapis całej rozmowy
"Popołudnie z Jedynką" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!
(aj)