Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Artur Jaryczewski 13.08.2012

Kolejna afera na Pomorzu, kolejne problemy Tuska

- Jak to jest, że w kraju, który ma najwięcej podsłuchów, niepewna firma znajduje bez problemu dojście do syna najważniejszego polityka - zastanawiał się na antenie Jedynki dr Rafał Chwedoruk, politolog UW.
Rafał ChwedorukRafał ChwedorukWojciech Kusiński

Linie lotnicze OLT Express i firma Amber Gold upadają. Właściciel obu podmiotów Marcin Plichta w tygodniku "Wprost" stwierdził, że Michał Tusk zdradzał tajemnice handlowe swojego pracodawcy, czyli Portu Lotniczego w Gdańsku. Tusk jako pracownik Portu miał przekazywać tajne informacje szefostwu OLT. Plichta twierdzi, że syn premiera przekazywał m.in. informacje o cenach za obsługę pasażerską, jaką gdańskie lotnisko pobiera od konkurencji OLT - WizzAir.

- Żadna afera z reguły nie pomaga politykom. (…) Ta afera nie jest w stanie zmienić kształtu systemu partyjnego w taki sposób jak np. sprawa Rywina. Natomiast jeśli mielibyśmy do czynienia z erupcją gwałtowną kryzysu gospodarczego jeszcze w tym roku kalendarzowym, to niektóre epizody afery Amber Gold niewątpliwe mogą się stać bardzo niewygodnym dla pana premiera symbolem i przyczynić się do osłabienia wpływów partii rządzącej - mówił w "Popołudniu z Jedynką" doktor Rafał Chwedoruk.

Politolog Uniwersytetu Warszawskiego zwrócił uwagę, że to nie pierwsza afera na Pomorzu. - W polskiej politycy mamy do czynienia z deficytem jawności. To jest normalne, że partie obsadzają rady nadzorcze np. swoim członkami, tak jest wszędzie. Natomiast dobrze by było, gdyby robiły to w sposób przejrzysty. Skoro pan premier znajdował czas by się odnosić do zupełnie marginalnych epizodów życia społecznego, no to chyba dobrze byłoby w tym momencie usłyszeć jego reakcję - zaznaczył.

Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.

aj

>>>Przeczytaj zapis rozmowy