SLD chce komisji śledczej w sprawie Amber Gold

Zdaniem Millera wniosek o powołanie komisji śledczej powinno przedstawić Prezydium Sejmu, by uniknąć oskarżeń o chęć odegrania się na politycznych przeciwnikach.
- Z medialnych doniesień wynika, że prokuratura w Gdańsku umarzała postępowanie [wobec szefa Amber Gold Michała Plichty], potem pod wpływem interwencji sądowej, próbowała je podjąć. Sądy z kolei wydawały wyroki w zawieszeniu i one potem nie były odwieszane. Pytań tutaj jest zbyt wiele i są one zbyt poważne, by przejść nad tym do porządku dziennego - wyjaśnił Miller.
Ludzie się skarżą. Zasypali śledczych ws. Amber Gold>>>
"Walczę z premierem, nie jego synem"
Szef SLD nie chciał komentować opisanej przez "Gazetę Wyborczą" oraz tygodniki: "Wprost" i "Newsweek" sprawy współpracy syna premiera Donalda Tuska - Michała Tuska z upadłą linią lotniczą OLT Express. Założył ją Marcin Plichta - twórca parabanku Amber Gold.
Szef Amber Gold: Tusk sam się do nas zgłosił>>>
- Moim rywalem politycznym jest Donald Tusk, a nie Michał Tusk. Moja partia, na płaszczyźnie politycznej, walczy z partią premiera, a nie z rodziną Donalda Tuska. Natomiast jeżeli są jakieś niejasności, co do postępowania syna premiera, to są odpowiednie instytucje, by je wyjawić - zaznaczył.
Tymczasem poseł PiS-u Marcin Mastalerek uważa, że Michał Tusk powinien zrezygnować z pracy w porcie lotniczym w Gdańsku. Polityk dodał, że upadek Amber Gold to afera premiera i jego syna.
"Upadek Amber Gold to afera premiera i jego syna">>>
13 sierpnia zapadła decyzja o likwidacji spółki Amber Gold. Wcześniej Komisja Nadzoru Finansowego umieściła Amber Gold na tzw. liście ostrzeżeń publicznych, ponieważ ma wątpliwości, czy spółka nie wykonuje czynności bankowych bez licencji.
Firma Amber Gold istniała od 2009 roku. Inwestowała w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk