Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Bartosz Bajerski 21.08.2012

22 miliony litrów śmierdzącej zupy?

Ostatnie badanie pokazują, że Morze Bałtyckie jest prawdopodobnie najbardziej zanieczyszczonym akwenem w Europie. Przyczyna to wysokie stężenie fosforanu.
Kolonie sinicy w postaci galaretowatych kulKolonie sinicy w postaci galaretowatych kulźr. wikipedia

Coraz częściej zamykane są plaże nad Bałtykiem. Wszystko za sprawą tzw. ‘’śmierdzącej zupy’: sinice niemalże zadomowiły się w polskim morzu, a stanowią poważne zagrożenie, ponieważ mogą być toksyczne. - Stwarzają ryzyko różnego rodzaju problemów zdrowotnych u ludzi: podrażnień skóry, zaburzeń gastrycznych, gorączki - wyjaśniła w radiowej Jedynce Karolina Tymorek, kierownik projektu Ochrona Morza Bałtyckiego WWF. Nadmierny rozwój sinic zagraża też zdrowiu żyjących w morzu organizmów. Już sama duża ilość tych organizmów jest niebezpieczna: zużywają one bowiem sporą ilość tlenu, który jest niezbędny do funkcjonowania wszystkich form życia.
Ekolodzy podkreślają, że w dużej mierze to nasza wina. Jesteśmy przecież odpowiedzialni za używanie proszków do prania oraz kostek do zmywarek zawierających fosforany, które są idealnym pożywieniem dla sinic.
Ekolodzy stworzyli specjalną stronę internetową, na której każdy może się dowiedzieć, które proszki oraz kostki nie zawierają fosforanów, a także podpisać petycję do ministra gospodarki. Ma ona nakłonić szefa resortu do przyspieszenia procedury zakazu stosowania fosforanów w detergentach. Całkowity zakaz będzie obowiązywał w UE dopiero w 2017 roku. Tyle czasu bowiem potrzebują producenci na znalezienie odpowiedniego zamiennika.
Zapraszamy do wysłuchania całego materiału.