Donald Tusk przyjął ją w środę. Powodem miały być informacje o reformie ABW. Miałaby stracić uprawnienia do prowadzenia śledztw i zająć się zdobywaniem informacji.
Opioła przypomniał, że zgodnie z przepisami prezes Rady Ministrów odwołuje szefa ABW po zasięgnięciu opinii kolegium ds. służb specjalnych, prezydenta i sejmowej speckomisji. Jego zdaniem jest to niespotykana sytuacja, że organy Sejmu są pomijane przez Donalda Tuska.
- Powinie złożyć nam wyjaśnienia co się stało. To jest sytuacja bardzo niebezpieczna, bo Sejm został pominięty w bardzo ważnej kontrolnej funkcji - podkreślił Opioła.
Zdaniem posła PiS Krzysztof Bondaryk był złym szefem ABW. Ale w tej sprawie nie o to chodzi. Chodzi o fakt. - Miał wczoraj miejsce. Został zwolniony szef ABW, gdy mówi się, że służby specjalne zmienią swój charakter - wyjaśnił Opioła.
Jego zdaniem za bałagan w służbach specjalnych odpowiada premier Tusk. - To co się dzieje, nie służy bezpieczeństwu obywateli - podsumował Opioła.
Rozmawiał Paweł Wojewódka
tj