Muzeum Powstania Warszawskiego ma już trzy tysiące nagrań filmowych. Teraz czas na zdjęcia, które będą współczesnym, artystycznym portretem powstańców.
- Doszliśmy już do takiego momentu, że nagrywamy ludzi, którzy w czasie Powstania Warszawskiego byli cywilami; nie brali udziału w walkach, ale pamiętają tamte wydarzenia. Zaczęliśmy się zastanawiać, jak jeszcze upamiętnić powstańców. Właściwie w sposób naturalny narodził się pomysł, by wszystkich powstańców sfotografować, zrobić im współczesne portretowe zdjęcia, które przy okazji posłużą do dokumentacji. Za rok, w 70. rocznicę warto będzie te fotografie pokazać - mówi Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.
Już pierwszego dnia do centrum informacyjnego Muzeum, gdzie zorganizowano studio, zgłosiło się 30 powstańców. Fotograf Łukasz Sokół podkreśla, że wszystkie zdjęcia będą portretami. - Za każdym razem to miłe spotkanie. Każdy chce podzielić się jakimś swoim wspomnieniem z tamtego czasu. Wszystkich fotografujemy w ten sam sposób. Chodzi nam o bliskie zbliżenia twarzy, tak żeby jak najbardziej wydobyć spojrzenie i móc spojrzeć głęboko w oczy - wyjaśnia,
Autor projektu Wojtek Wieteska chce pokazać, że powstańcy żyją wśród nas, czego często w ogóle nie zauważamy. - Jak to bywa, nawet byśmy pewnie nie rozpoznali w nich odważnych, pięknych i młodych ludzi, znanych z tych wszystkich fotografii historycznych - zwraca uwagę.
Materiał przygotowała Edyta Poźniak.
pg