Tradycyjnie w okresie Wszystkich Świętych policja ma wiele pracy. Na polskich drogach pojawiają się tysiące osób podróżujących, często na dużych dystansach, do rodzinnych grobów. Nad ich bezpieczeństwem, w ramach akcji "Znicz", czuwają wzmożone patrole "drogówki".
W najbliższych dniach wielu kierowców utknie w korkach. Drugi z uczestników debaty w "Popołudniu z Jedynką", Bartłomiej Morzycki z organizacji Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego, apelował w związku z tym, żeby nie próbować nadrobić straconego czasu.
- Nieraz jest tak, że jedziemy przez 20-40 minut żółwim tempem, dojeżdżamy do kawałka lepszej drogi, jest ładna pogoda, więc przyciskamy pedał gazu. Wtedy właśnie może dojść do nieszczęścia, a zarobimy na tym co najwyżej 3-4 minuty - tłumaczył Morzycki.
Zobacz wiadomości Radia Kierowców >>>
Rozmawiał Paweł Wojewódka.
pg