Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 07.03.2022

"Trzeba zauważyć zmianę akcentów". Analityk o rosyjskich warunkach ws. negocjacji z Ukrainą

Wojciech Lorenz z PISM zauważa, że rosyjskie żądania wysuwane do tej pory wobec Ukrainy były całkowicie nierealistyczne. - Utrzymywanie tego absurdalnego żądania denazyfikacji pokazywało, że Rosja nie zamierza negocjować jakiegoś rozwiązania politycznego - wyjaśnia. W najnowszych oczekiwaniach nie znalazła się kwestia denazyfikacji.
Posłuchaj
  • Rosjanie negocjują rzeczowo, dopiero przyciśnięci do muru (Więcej świata/Jedynka)
Czytaj także

Najnowsze warunki dotyczą uznania aneksji Krymu i uznania niepodległości Donbasu i Ługańska, a także wpisania do konstytucji neutralnego charakteru państwa. - Neutralność była wpisana także wtedy, kiedy Rosjanie przejęli Krym w 2014 roku - przypomina. Nie ma już żądania denazyfikacji. Analityk przewiduje, że jeśli w kolejnych dniach Rosjanie będą napotykali opór, to należy spodziewać się dalszego zmiękczenia rosyjskiego stanowiska i bardziej realistycznych warunków rozejmu.

Putin nie powróci do sytuacji sprzed agresji

Wojciech Lorenz przewiduje, że z punktu widzenia przywódcy Rosji powrót do poprzedniego status quo jest niemożliwy, bo to byłoby przyznanie się do klęski. Dlatego Rosjanie mogą stawiać różne żądania, które będą nie do zaakceptowania dla strony ukraińskiej. Jedyną odpowiedzią może być dalsza obrona i oczekiwanie, że sankcje zaczną przynosić skutek. - Dopiero wyjście na ulice milionów ludzi i perspektywa wewnętrznych niepokojów może wpłynąć na kalkulacje Putina - wyjaśnia.

Rosjanie nie negocjują w dobrej wierze

Gość Programu 1 Polskiego Radia zaznacza, że Rosja słynie z tego, że nie negocjuje w dobrej wierze. Dopiero przyparta do muru, podejmuje negocjacje, mogące prowadzić do pewnych konkluzji, tak jak podczas zimnej wojny, kiedy Zachód zagroził atakiem jądrowym. Na razie na Ukrainie nie czuje się pod taką presją, żeby prowadzić negocjacje w dobrej wierze.

Analityk wskazuje na dwa obszary niezbędnej działalności NATO. Pierwszy to umacnianie obecności wojskowej na wschodniej flance Sojuszu, co dzieje się od kilkunastu tygodni w ramach umów dwustronnych i w ramach NATO. Drugi to dalsze wspieranie Ukrainy.

Rozmowę poprzedził felieton Michała Strzałkowskiego o sytuacji na Ukrainie.

Posłuchaj
30:36 Jedynka-7-03-2022-wiecej-świata.mp3 Rosjanie negocjują rzeczowo, dopiero przyciśnięci do muru (Więcej świata/Jedynka)

W audycji także:

W związku z nową ustawą o "fake newsach" w Rosji nie mamy innego wyboru, jak tylko zawiesić transmisje w tym kraju, a także publikację nowych nagrań - poinformował chiński portal społecznościowy TikTok w niedzielnym oświadczeniu. Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w piątek ustawę wprowadzającą kary do 15 lat więzienia dla każdego, kto publikuje "fałszywe informacje" na temat rosyjskich sił zbrojnych. Nowe prawo przewiduje również kary za "wzywanie do nałożenia sankcji na Rosję" w związku z rosyjskim atakiem zbrojnym na Ukrainę. Co najmniej 4816 osób w 59 rosyjskich miastach zostało w niedzielę zatrzymanych za udział w protestach przeciwko inwazji na Ukrainę - poinformował portal OWD-Info, monitorujący represje polityczne w Rosji. Według portalu od 24 lutego, dnia rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę, za udział w antywojennych protestach zatrzymano w Rosji 13 158 osób. Rozmowa z dr. Szymonem Kardasiem z OSW.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken z wizytą na Litwie i Łotwie. Szef amerykańskiej dyplomacji spotkał się w łotewskiej stolicy m.in. z ministrem spraw zagranicznych Izraela Jairem Lapidem. Korespondencja Kamila Zalewskiego.

Mołdawska premier Natalia Gavrilita zaapelowała o międzynarodową pomoc w związku z ponad 120 tysiącami uchodźców z Ukrainy, których obecnie gości Mołdawia. Premier zwróciła się też o międzynarodowe gwarancje bezpieczeństwa przed potencjalną rosyjską agresją. Od początku wojny, która zaczęła się 11 dni temu, granicę Ukrainy z Mołdawią przekroczyło 250 tys. ludzi - poinformowała z kolei prezydent Maia Sandu. "Dla tak małego kraju jak Mołdawia to wielka liczba ludzi" - podkreśliła. Rozmowa z Jakubem Pieńkowskim z PISM.

Premier Danii Mette Frederiksen ogłosiła w niedzielę, że 1 czerwca Duńczycy pójdą do urn, aby zdecydować, czy chcą włączenia kraju do wspólnej polityki obronnej UE. Tłem decyzji o referendum jest inwazja Rosji na Ukrainę. Dania, która w 1992 roku odrzuciła w referendum traktat z Maastricht, wynegocjowała z Brukselą wyłączenie z części wspólnej polityki obronnej oraz zagranicznej. Felieton Katarzyny Semaan.

Czytaj także:

***

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadziła: Magdalena Skajewska

Goście: Wojciech Lorenz (PISM ), Szymon Kardaś (OSW), Jakub Pieńkowski (PISM)

Data emisji: 7.03.2022

Godzina emisji: 17.20

ag