– Z różnych źródeł wynika, że przedsiębiorcy którzy współpracują z kontrahentami z Ukrainy, mają problemy z odzyskaniem płatności, że są opóźnienia w realizacji tych płatności – mówi Agnieszka Marcinkowska z Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).
Jeśli sytuacja się nie ustabilizuje, a zatory płatnicze będą narastać, polscy przedsiębiorcy, którzy ubezpieczyli swoje kontrakty, mogą liczyć na wypłatę środków z Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
Dla wielu polskich firm sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna. Eksporterzy skarżą się na narastającą panikę i kłopoty z płatnościami. Ukraińskie banki opóźniają realizację zagranicznych transakcji.
W mniejszym stopniu odczuwają to małe firmy, gorzej duże, posiadające siedziby w Kijowie i realizujące znacznie większe transakcje.
Jak odzyskać pieniądze z Ukrainy – krok po kroku.
Krok 1. – wniosek o interwencję
– Jeżeli kontrahent nie płaci, a próby polubownego odzyskania należności okazują się nieskuteczne, przedsiębiorca powinien do nas, po 30 dniach od nieotrzymania płatności za wykonaną usługę czy wysłany towar, złożyć tzw. wniosek o interwencję – tłumaczy Agnieszka Marcinkowska.
Wtedy ubezpieczyciel wspólnie z eksporterem podejmują decyzję o sposobie odzyskiwania należności.
Krok 2. – kontakt z kontrahentem-dłużnikiem
Z reguły KUKE kontaktuje się z kontrahentem zagranicznym, zostaje wysłany tzw. monit, w którym jest pytanie: z jakiego powodu ta płatność nie została uregulowana. I wówczas jest też ustalany kolejny termin zapłaty. Jeżeli jest on rzeczywiście możliwy.
Krok 3. - roszczenie odszkodowawcze
Jeśli jednak kontrahent nie może zapłacić, np. w takiej sytuacji, jaka jest obecnie na Ukrainie, kiedy banki są zamknięte, przelewy nie idą, jeżeli nie uda się w określonym terminie ściągnąć należności od dłużnika – to 90 dni po złożeniu wniosku o interwencję, klient składa tzw. roszczenie odszkodowawcze. Jest to równoznaczne z wypłatą odszkodowania w ciągu kilku dni.
Eksport tylko z ubezpieczeniem
Jak wynika z danych KUKE, coraz więcej polskich przedsiębiorców ubezpiecza swoje kontrakty eksportowe, szczególnie dotyczy to firm, które wysyłają na rynki wschodnie, zaliczane do podwyższonego ryzyka.
Elżbieta Szczerbak/mb