Dzięki temu obywatel będzie mógł np. sprawdzić historię samochodu, który chce kupić czy umówić się do lekarza. Co ważne, usługi mają być kompatybilne ze sobą.
Profil zaufany czyli potwierdzenie tożsamości
Resort administracji i cyfryzacji chce uporządkować i rozwijać e-usługi. Jeszcze w tym roku zostanie wyodrębniony profil zaufany, który umożliwi zalogowanie się i korzystanie z usług, które oferuje państwo.
– To jest bezpłatny podpis elektroniczny. Jeżeli ten profil zacznie być powszechnie używany, to będzie można praktycznie do każdego systemu administracji publicznej zalogować się przy pomocy tego jednego hasła, tego jednego loginu – wyjaśnia podsekretarz stanu w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji Roman Dmowski.
Jednak po profil trzeba iść do urzędu
Aby uzyskać taki darmowy podpis elektroniczny, którym każdy zainteresowany będzie się mógł identyfikować w relacjach z e-administracją – potrzebna będzie jednorazowa wizyta w urzędzie.
– Urzędnik musi zweryfikować, że osoba która chce uzyskać ten profil zaufany jest właśnie tą osobą, tak aby wyeliminować możliwość podszywania się pod kogoś – dodaje ekspert.
Następnie już wszystkie usługi będą możliwe do załatwienia przez Internet. Ważne, aby było jedno miejsce w sieci, gdzie będzie można znaleźć informację, w którym miejscu i w jaki sposób te sprawy załatwić.
Najważniejsza relacja: urząd – urząd
Kierunek działań jest dobry – zdaniem ekspertów. Jednak kluczowy jest przepływ między samymi urzędami. Nie jest aż tak ważny wymiar kontaktu obywatel czy przedsiębiorca a urząd, lecz raczej urząd –urząd.
– Ponieważ to tutaj są wąskie gardła i wiele spraw musimy załatwiać na takiej zasadzie, że biegniemy po zaświadczenie do jednego urzędu, żeby dostarczyć go do drugiego urzędu. I taką właśnie sytuację cyfryzacja powinna wyeliminować. Powinniśmy spojrzeć na system administracji od strony obywatela – podkreśla ekspert Pracodawców RP Piotr Wołejko.
Problemem mogą być załączniki
A obywatel zdecydowanie woli bezpośredni kontakt z urzędnikiem, ponieważ na miejscu może zweryfikować niezbędne informacje, np. jak wypełnić dany formularz, czy też jakie dokumenty trzeba złożyć.
– Problemem może być sytuacja, kiedy mamy potrzebę złożenia załączników, a nie można ich dołączyć, ponieważ jest nie ten format pliku, czy też plik jest za duży. Czyli może tak się zdarzyć, że wysyłając pisma lub załączniki, i tak musimy iść na pocztę, by fizycznie je wysłać – zauważa Piotr Wołejko.
Docelowo – i te bariery mają zniknąć.
Legislacja pomaga projektowi e-Państwa
Niedawno weszła w życie ustawa o informatyzacji, która wprowadza pełnoprawną możliwość wysyłania skanów dokumentów papierowych. Wprowadza również podstawy prawne do całościowej komunikacji elektronicznej zarówno między urzędami, jak i pomiędzy obywatelem a urzędem.
– Przygotowujemy już także bardziej praktyczne działania, mające na celu ułatwienie organizacji pracy urzędów, tak aby między sobą wysyłały dokumenty w formie elektronicznej – podkreśla Roman Dmowski z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.
Urzędnik wyręczy obywatela
W konsekwencji działania te mają doprowadzić do uproszczenia procedur administracyjnych, tak aby to sam urzędnik mógł sprawdzać i pobierać potrzebne mu dokumenty – wyręczając w tym nas-obywateli, np. w rejestrze stanu cywilnego pobrać akt urodzenia.
Na to jednak będziemy musieli poczekać jeszcze kilka lat. Najbliższa perspektywa i najważniejszy krok w tym kierunku, to wspomniany profil zaufany, który będzie wyodrębniony do końca tego roku. Obecnie trwają prace, aby zweryfikować wydajność i bezpieczeństwo tego mechanizmu.
Elżbieta Szczerbak/mb