Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jarosław Krawędkowski 27.04.2014

Ściganie wyłudzeń VAT: nowe metody i priorytety skarbówki

Wyłudzenia VAT to obecnie jedne z najbardziej groźnych przestępstw dokonywanych przez tzw. białe kołnierzyki. Tylko w I kwartale tego roku inspektorzy skarbowi wykryli związane z tym oszustwa na ponad 2 mld zł. Dlatego ich ściganie to najnowszy priorytet organów skarbowych. Wprowadzą też nowe metody ich wykrywania i eliminacji.
Fiskus dzięki nowym metodom i narzędziom potrafi policzyć właściwie wszystko w firmie.Fiskus dzięki nowym metodom i narzędziom potrafi policzyć właściwie wszystko w firmie.Glow Images/East News

Jak poinformowała PAP wiceminister finansów Agnieszka Królikowska, to wzrost o prawie 400 mln zł w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Wyłudzenia VAT najczęstszą metodą uzyskania nielegalnych dochodów

Najczęściej stosowaną metodą na wyłudzenie podatku są fikcyjne faktury – podczas kontroli w I kwartale tego roku w ręce skarbówki wpadło ponad 36 tys. takich dokumentów sprzedaży, na kwotę 5,7 mld zł. To o 1,5 mld zł więcej niż rok wcześniej.

Zmorą „wirtualne siedziby”

Inną cechą wyróżniająca sprawców tego rodzaju przestępstw są, jak ujmuje to wiceminister Królikowska, „wirtualne siedziby”.

Szara strefa jest w Polsce zbyt duża, a państwo nie ma pomysłu, jak to zmienić >>>

- Zapewne większość firm korzystających z wirtualnych siedzib to podmioty uczciwe. Jeżeli jednak takie lokum ma firma obracająca paliwami o wielomilionowych obrotach, której profil działalności wymaga np. wynajmu magazynów, dysponowania sprzętem specjalistycznym, to niemal na pewno mamy do czynienia z próbą wyłudzenia VAT - wyjaśnia. Jak się okazuje, aż  95 proc. skontrolowanych firm z wirtualną siedzibą dokonywało wyłudzeń VAT.

Średnia kwota wykrytych oszustw na jedną kontrolę wyniosła blisko 7 mln zł.

Straty podatkowe sięgają od 36 do 60 mld zł

Jak wynika z analiz resortu finansów oraz firm konsultingowych, wyłudzenia VAT są najbardziej popularną metodą na zarobienie nieuczciwych pieniędzy. Powstająca dzięki nim tzw. luka podatkowa (różnica między podatkami, które powinny wpłynąć do skarbu państwa a faktycznie pobieranymi), szacowana jest od 36 do 60 mld zł.

Walka z wyłudzeniami VAT – priorytet skarbówki
Dlatego zwalczanie tego typu przestępstw jest priorytetem służb skarbowych.

Donosy: sprawdzone narzędzie izb skarbowych >>>
Wiceminister poinformowała, że od początku kwietnia służby skarbowe korzystają z systemu Polfisc pozwalającego na szybkie wykrywanie wyłudzeń podatku.

Zdaniem wiceminister, im szybsze wykrycie i reakcja, tym mniejsze straty dla budżetu.  – Z reguły wyłudzenia rosną w postępie geometrycznym. Jeżeli w jednym kwartale firma wyłudziła 10 mln zł VAT, to w kolejnym strata sięgnie 50 mln zł – mówi Królikowska.
Jak zaznacza nowe narzędzie zapewnia skarbówce prawie 100-proc. skuteczność. – Dzięki niemu jesteśmy w stanie przewidzieć, które firmy wyłudzają podatek, nie tracimy czasu na nietrafione kontrole - podkreśliła.

Do akcji wkroczy też Jednolity Plik Kontrolny
Wiceminister zapowiedziała też wprowadzenie tzw. Jednolitego Pliku Kontrolnego, który pozwoli inspektorom na dostęp do zapisanych w formie elektronicznej danych księgowych firm.

Według Królikowskiej, uruchomienie takiego systemu mogłoby być pierwszym krokiem w kierunku stworzenia w przyszłości centralnego rejestru transakcji, który umożliwiłby fiskusowi wgląd do zawieranych przez firmy transakcji w czasie rzeczywistym.

Eksperci proponują model podzielnej płatności
Jej zdaniem jedną z interesujących koncepcji związanych z przeciwdziałaniem oszustwom w VAT, którą proponują eksperci, jest tzw. model podzielonej płatności (split payment) w VAT.

Zgodnie z tą zasadą firma, która kupuje towar, płaci na rachunek bankowy sprzedawcy tylko kwotę netto. VAT naliczony na fakturze wpłaca natomiast na specjalne konto tej firmy założone przy urzędzie skarbowym i dedykowane tylko rozliczeniu tego podatku.
Dzięki temu fiskus uzyskuje dochody z VAT, firmy płacące faktury nie boją się, że podatek nie zostanie odprowadzony, a wystawcy faktur nie opłaca się znikać po uzyskaniu zapłaty.

Zmiana mogłaby jednak ograniczyć płynność sprzedawców, którzy obecnie do momentu rozliczenia z fiskusem mogą swobodnie dysponować VAT-em.

Problemu by nie było, gdyby firma mogła ze specjalnego konta regulować VAT naliczany na fakturach, które sama ma zapłacić. jk