W Polsce co roku przybywa kilkadziesiąt nowych franczyzodawców, a kilka tysięcy przedsiębiorców decyduje się otworzyć placówkę na zasadzie franczyzy. Najlepiej jest to zauważalne w gastronomii.
- Jest to bardzo szybko rozwijająca się i zmieniająca branża, która jest bardzo podatna na mody. Znajdują one natychmiastowe odzwierciedlenie w biznesie gastronomicznym, ale również franczyzowym. Ostatnio mamy modę na burgery i steki, więc jak grzyby po deszczy wyrastają wszędzie burgerownie, które zaczynają rozwijać się przez franszyzę - mówi Konrad Bagiński z Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych.
Zalety franczyzy
Franczyza ma wiele korzyści.
- Wiadomo, że ten biznes działa i wiadomo, jak go prowadzić. Każdy przedsiębiorca, który zaczyna własną działalność, czyli otwiera swoją firmę, jest narażony na wiele nieprzewidzianych sytuacji. Franczyzodawca zaś jest w stanie mu powiedzieć, jak tych pułapek uniknąć i gdzie one na niego czyhają. W wielu przypadkach zaletą franszyzy są też tańsze zakupy, bo np. sieci zakupowe aptek, grupy sklepów czy nawet sieci pizzerii mają dużych dostawców, którzy gwarantują wysoką jakość za niewygórowaną cenę – mówi Bagiński.
Oprócz korzyści, są też zobowiązania
Oprócz korzyści, z franszyzy wynikają również zobowiązania.
- Podstawową wadą jest konieczność dostosowania się do systemu. Jeżeli korzystamy z tego, że ktoś stworzył działający biznes według jakiś reguł, to oczywiste jest, że tych reguł musimy przestrzegać, niezależnie od tego, czy uważamy, że można jeszcze coś ulepszyć. Nie można tego robić bez konsultacji z franczyzodawcą, bo to on podejmuje decyzję, jakie zmiany wchodzą w życie – mówi Michał Wiśniewski, dyrektor ds. franczyzy w Profit System.
Franczyzę czeka rozwój
Zdaniem eksperta biznes franczyzowy w dalszym ciągu będzie dynamicznie się rozwijał.
- Spodziewamy się, że wzrost będzie się utrzymywał. Wynika to z tego, że w gospodarce sektor usług i handlu rośnie. Franczyza się więc tu dobrze wpisuje. Klienci oczekują tego, że będą obsługiwani w markowych punktach usługowych, dzięki temu nastąpi dalszy rozwój franczyzy – mówi Wiśniewski.
Szacuje się, że trzy czwarte sieci franczyzowych w naszym kraju ma polski kapitał, a jest ich w Polsce blisko 500.
Otwarcie placówki pod znanym szyldem kosztuje. Najwięcej trzeba wydać na lokal gastronomiczny i stację benzynową, a to ze względu na kosztowne wyposażenie techniczne.
Dominik Olędzki, awi