̶ Dzięki wsparciu ze środków publicznych, w ciągu ostatniej dekady powstało tysiąc start-upów. Udało się to m.in. za sprawą współpracy z funduszami typu venture capital - mówi Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes PARP.
PARP oferuje wsparcie dla firm i dla instytucji finansowych
Jak wyjaśnia, celem tego wsparcia jest zasilenie z jednej strony poszczególnym start upów, a z drugiej - wsparcie instytucji finansowych działających na rynku, tak aby właśnie ten rynek finansował start upy bez pomocy sektora publicznego.
I choć powstało tysiąc start-upów, to nie wszystkie z nich przetrwały w realiach rynkowych.
Nie znaczy to jednak, że nie może być inaczej. ̶ I to powoli już się dzieje - dodaje Dawid Kentzer z funduszu Black Pearls, który dzięki PARP zainwestował w 20 nowych przedsiębiorstw.
Jak wyjaśnia, kolejnym etapem rozwoju tego rynku jest jeszcze lepsze przygotowywanie, postawienie na nowe metodologie – np. designe thinking. ̶ Widzimy, że projekty, które przejdą przez nie, są jeszcze lepiej przygotowane i mają większe szanse na sukces - podkreśla.
A sukces już osiągnęła m.in. spółka Blue Dot Solutions, która działa w sektorze kosmicznym. Jak mówi Michał Moroz, jego firma skupia się na różnego rodzaju aplikacjach satelitarnych – danych obserwacyjnych, z nawigacji satelitarnych, radarowych. ̶ To wszystko łączymy w całość, tworząc dedykowane rozwiązania - wyjaśnia.
Na wsparcie start-ów w ciągu ostatniej dekady Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości przeznaczyła ok. 225 mln euro. A w najbliższych latach pieniędzy będzie jeszcze więcej. Z nowej unijnej perspektywy na lata 2014-2020 na rozwój start-upów przeznaczono ponad 573 mln euro.
Błażej Prośniewski, jk