Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Filip Kołodziej 03.12.2015

Podatek bankowy od aktywów: PiS wniósł ustawę do Sejmu, ma obowiązywać od lutego 2016 r. Obejmie też ubezpieczycieli

Prawo i Sprawiedliwość składa do marszałka Sejmu projekt ustawy o podatku bankowym, który obciąży aktywa instytucji finansowych powyżej 4 mld zł. Partia chce, aby zaczął obowiązywać od lutego 2016 r. Ma przynieść budżetowi 5-6 miliardów złotych przychodu.
Posłuchaj
  • Prawo i Sprawiedliwość składa do marszałka Sejmu projekt ustawy o podatku bankowym. Będą nim objęte nie tylko banki - mówił na konferencji prasowej poseł PiS Wojciech Jasiński./IAR/.
  • PiS chce, by podatek obowiązywał od lutego przyszłego roku. Wojciech Jasiński mówi, że autorzy projektu nie spodziewają się wzrostu kosztów kredytów. Banki mają pieniądze - dodał poseł./IAR/.
Czytaj także

Będą nim objęte banki krajowe i oddziały banków zagranicznych - mówił na konferencji prasowej poseł PiS Wojciech Jasiński - a także oddziały instytucji kredytowych, SKOK-i oraz krajowe zakłady ubezpieczeń.

Opodatkowane aktywa banków

Jak dodał Jasiński, "podstawą opodatkowania, z uwzględnieniem różnego rodzaju obniżeń dokonanych na podstawie także ustawy, jest nadwyżka sumy wartości aktywów podatnika przynosząca kwotę 4 mld zł.

Stawka podatku: 0,0325 procent podstawy opodatkowania banku i 0,05 procent ubezpieczycieli

Podatek będzie dotyczył tych instytucji, których depozyty przekraczają 4 miliardy złotych. Stawka miesięczna ma wynosić 0,0325 procent podstawy opodatkowania, a w przypadku ubezpieczycieli - 0,05 procent.

Podatek od lutego 2016 r.

PiS chce, by podatek obowiązywał od lutego przyszłego roku. Wojciech Jasiński mówi, że autorzy projektu nie spodziewają się wzrostu kosztów kredytów, choć przyznał, że banki w tej sprawie często zachowują się na zasadzie "robimy, bo wolno". "Mamy nadzieję, że tak nie nastąpi" - dodał.

Czytaj więcej
Mateusz_Morawiecki 1200.jpg
Mateusz Morawiecki mówi o deficycie, 500 zł na dziecko, podatkach dla banków i pomysłach na pobudzenie polskiej gospodarki

Jasiński podkreślił, że będzie to podatek powszechny. "Chcemy, żeby wszedł (w życie) od 1 lutego przyszłego roku" - podkreślił.

Projekt składają posłowie PiS. Poselska ścieżka legislacyjna pozwala ominąć konsultacje społeczne.

Projekt był już prezentowany w kampanii wyborczej do Sejmu

W programie PiS prezentowanym w trakcie kampanii wyborczej był wariant podatku bankowego od aktywów w wysokości 0,39 proc. oraz podatku od transakcji finansowych, którego stawka wynosiłaby 0,14 proc. podstawy dla instrumentów finansowych i 0,07 proc. dla instrumentów pochodnych.

W środowym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" minister finansów Paweł Szałamacha powiedział, że podatek bankowy będzie naliczany od aktywów banków i instytucji ubezpieczeniowych bez TFI, ze stawką 0,39 proc.

Stracić mogą klienci banków

Budżet zyska kilka miliardów złotych. Stracić mogą klienci banków, którzy powinni liczyć się z podwyżką opłat. Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało założenia podatku bankowego. Nowa danina będzie obowiązywać od lutego przyszłego roku.

Doradca inwestycyjny domu maklerskiego TMS, Sebastian Trojanowski podkreśla, że podatek bankowy uderzy po kieszeni statystycznego Kowalskiego. Banki będą musiały skompensować ubytek kapitału. Według rozmówcy IAR, zrobią to za pomocą cięcia kosztów i podniesienia opłat, marż czy prowizji. Po wprowadzeniu podobnej daniny na Węgrzech, po początkowym spadku, wynik prowizyjny banków wzrósł ponad połowę.

Według eksperta koszty wprowadzenia podatku, mogą przekroczyć korzyści, które z niego płyną. Budżet zyska kilka miliardów złotych. Nie można jednak wykluczyć, że podatek ograniczy liczbę udzielanych kredytów.

Po podatku bankowym przyjdzie czas na uszczelnianie VAT

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk (PiS) poinformował wczoraj o ustawie uszczelniajace wpływy z VAT. Jak stwierdził, projekt ustawy dot. VAT będzie raczej rządowy. Obecnie Ministerstwo Finansów przegląda ten projekt, który mieliśmy gotowy w kampanii wyborczej. Trzeba dokładnie sprawdzić skutki regulacji - zaznaczył.

Nie sprecyzował, kiedy projektem mógłbym zająć się rząd. - W tej chwili Ministerstwo Finansów ma dwie bardzo pilne sprawy: nowelizację tegorocznego budżetu i budżet na 2016 rok, który trzeba w trybie pilnym, powtórnie, złożyć do Sejmu - podkreślił.

Kowalczyk mówił wcześniej, że dzięki uszczelnieniu sytemu poboru podatku VAT w przyszłym roku uzyskamy dodatkowo nawet kilkanaście miliardów złotych.

Poinformował też, że trwają prace nad projektem ustawy o podatku akcyzowym. - Nie chodzi o podwyższenie akcyzy. Pracujemy nad sposobem egzekwowania, kontroli ściągalności tego podatku. To jest związane m.in. z wnioskami, które składa służba celna w tym zakresie. Celnicy wręcz mówią, gdzie są nieszczelności (dotyczące poboru tego podatku). To chcemy naprawić - zaznaczył Kowalczyk.

IAR, PAP, fko, jk