Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 29.11.2016

Badania i rozwój: czego możemy nauczyć się od Szwajcarów?

Szwajcaria to jeden z najbogatszych krajów świata, który bynajmniej nie spoczął na laurach. Szwajcarskie firmy należą do najbardziej innowacyjnych i nie ma znaczenia, czy są to przedsiębiorstwa małe, czy duże. Pewne ich doświadczenia można by z powodzeniem przenieść na grunt polski.
Posłuchaj
  • O innowacyjności szwajcarskich firm mówili w radiowej Jedynce: Jadwiga Emilewicz, wiceminister rozwoju i Ulrich Schwendimann, prezes Polsko-Szwajcarskiej Izby Gospodarczej (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Zdaniem wiceminister rozwoju Jadwigi Emilewicz, szwajcarskie przedsiębiorstwa udowadniają, że można i warto ryzykować.

- Pierwsza lekcja dla przedsiębiorców to badajcie, szukajcie nowych rynków, nowych technologii, dlatego że to wam się opłaca. Po drugie, to szwajcarska zdolność kooperacji przedsiębiorcy z uniwersytetem. Nie jest rzadkością, kiedy rektor uniwersytetu czy politechniki szwajcarskiej jest jednocześnie w radzie nadzorczej, czy też wprost w zarządzie dużego międzynarodowego koncernu. Modeluje w ten sposób programy studiów. Po trzecie jest jeszcze jeden model, inspirujący dla nas, kształcenia dualnego, w którym to przedsiębiorca jest organizatorem kształcenia zawodowego. Niemalże równolegle przy swoim zakładzie buduje on pilotażową linię produkcyjną, na której uczniowie uczą się obsługi maszyn, nie tylko tych najmłodszych – wyjaśnia rozmówczyni radiowej Jedynki.

Zmiana proporcji w finansowaniu B+R

W Polsce 90 procent wydatków na badania i rozwój pochodzi ze środków publicznych, w Szwajcarii - dwie trzecie ze źródeł prywatnych. Musimy i u nas te proporcje odwrócić, dodaje Jadwiga Emilewicz.

- Tak, aby 1/3 wydatków na badania i rozwój pochodziła z funduszy publicznych, a 2/3 z funduszy prywatnych. Po to, żeby przedsiębiorcy chcieli wydawać na B+R, zatrudniali naukowców, opatentowali usługi czy rozwiązania, kupowali też licencje i rozwijali je u siebie w firmach. Nasi badacze w poprzednich latach dokonali wielu ciekawych odkryć, ale nie znaleziono odpowiedzi w przemyśle. Przykładem jest grafen, którego muzeum znajduje się nie w Polsce, a w Londynie. Nie znalazł on zastosowania, nie było przekazania pałeczki z badań do przemysłu, bo nie było takiego przemysłu, który byłby gotowy wykorzystać tę technologię u siebie. Na tego typu inwestycje po prostu nas nie stać – wyjaśnia wiceminister rozwoju.

Wysoka jakość kształcenia 

Prezes Polsko-Szwajcarskiej Izby Gospodarczej Ulrich Schwendimann zwraca uwagę na znakomitą jakość kształcenia uniwersyteckiego w Szwajcarii.

- Szwajcarskie uniwersytety osiągają to m.in. dzięki temu, że udaje im się przyciągnąć biznes, ale też osoby utalentowane. Na niektórych uniwersytetach ponad 50 proc. studentów to nie są Szwajcarzy, podobnie jest z kadrą. To naturalna siła przyciągania. Jak ktoś coś robi dobrze, to inni chcą się do tego przyłączyć. Pieniądze też oczywiście muszą być, ale nie można ich kupić, trzeba udostępniać coś, co może ich zaciekawić zawodowo. Takie otoczenie i dla biznesu, i dla uniwersytetów jest niezwykle ciekawe – mówi gość radiowej Jedynki.

Silny frank to duże wyzwanie dla szwajcarskich firm

Wbrew pozorom szwajcarskim przedsiębiorcom pomaga też silny frank, mówi Ulrich Schwendimann.

- To jest duże wyzwanie dla firm. Przez silnego franka firmy tracą też miejsca pracy, muszą się stąd wynosić. Natomiast na te, które zostają, jest duża presja, aby ich usługi, produkty były bardziej innowacyjne, żeby produkcja była bardziej zautomatyzowana, co pozwoli ciąć koszty, natomiast pracownicy, którzy zostają, żeby mieli wyższą wartość dodaną – tłumaczy Ulrich Schwendimann.

Ważna jest też kultura dialogu między państwem a biznesem, bo innowacyjność bierze się z umiejętności współpracy i wzajemnego zaufania. Dlatego - według prezesa Polsko-Szwajcarskiej Izby Gospodarczej - te cechy należy rozwijać po obu stronach.

Innowacyjność była jednym z wątków polsko-szwajcarskiego seminarium zorganizowanego właśnie przez Polsko-Szwajcarską Izbę Gospodarczą, ambasadę Szwajcarii i Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Aleksandra Tycner, awi