- Nie obawiam się o to, że zabraknie nam środków na 500 plus i myślę, że bardzo dużym sukcesem ministra (finansów Pawła) Szałamachy jest to, że planowany na 2017 rok budżet nie przekroczy tego progu trzech procent (chodzi o deficyt sektora finansów publicznych, który ma wynieść 2,9 proc. PKB - przyp. red.). Będziemy się tego zdecydowanie trzymać, bo to jest gwarant wiarygodności polskiej gospodarki - podkreślił Gowin.
- Uważam, że ten budżet może być jeszcze nieco zmodyfikowany, on może być bardziej rozwojowy, ja na pewno liczę na przeznaczenie większych środków na badania i rozwój. Jeżeli mamy mieć innowacyjną gospodarkę, to ona musi opierać się w większym niż dotychczas stopniu o dorobek polskiej nauki, polskich uczonych. Myślę, że warto poszukać też pewnych oszczędności, tak by przesunąć pewne środki na programy rozwojowe, które prowadzi pan wicepremier (Mateusz) Morawiecki - powiedział wicepremier.
Gwarancja szybkiego tempa rozwoju gospodarczego
- Jeśli chodzi o tempo rozwoju gospodarczego, to myślę, że te działania, które pilotuje wicepremier Morawiecki, cały plan odpowiedzialnego rozwoju, to jest gwarancja szybkiego tempa rozwoju gospodarczego, jeśli nie w roku 2017, to na pewno w latach następnych - ocenił Gowin.
- Natomiast, aby spiąć budżet na przyszły rok, musimy przyspieszyć działania związane z ograniczaniem skali patologii w systemie podatkowym. Mam na myśli te słynne karuzele VAT-owskie, tutaj dotychczasowe działania ministra Szałamachy już przynoszą na bieżąco efekty, ale sądzę, że te efekty w przyszłym roku mogą być nawet większe, niż zakłada to projekt budżetu - powiedział wicepremier.
PAP, awi