Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Michał Dydliński 30.07.2020

Wchodzi w życie dyrektywa o delegowaniu pracowników. Firmy z dodatkowymi kosztami i obowiązkami

Od dziś obowiązują nowe unijne przepisy regulujące delegowanie pracowników do innych państw członkowskich UE. To oznacza zmianę zasad zatrudnienia cudzoziemców.

Posłuchaj

02:42 [ PR1]PR1 (mp3) 30 lipiec 2020 06_40_09.mp3 Wchodzi w życie dyrektywa o delegowaniu pracowników. Firmy z dodatkowymi kosztami i obowiązkami (Tomasz Matusiak/PR1)

Polska jest liderem w delegowaniu pracowników w ramach UE - mówi Krzysztof Jakubowski ze Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia. Jednocześnie wskazuje, że nowa dyrektywa nakłada na firmy dodatkowe obowiązki. Pojawia się m.in. pojęcie zastępowalności - po 12 lub 18 miesiącach pracownik, który jest delegowany za granicę, musi być traktowany jak osoba pracująca w kraju przyjmującym. Wzrastają też obowiązki administracyjne firm, które wysyłają pracowników do innego kraju.

Firmy muszą się liczyć ze wzrostem kosztów

Zdaniem eksperta, nowe regulacje wpłyną na wzrost kosztów delegowania pracowników. To z kolei może negatywnie odbić się na sytuacji osób delegowanych.

- Ograniczenie delegowania, konieczność zakładania firm w krajach tzw. starej Unii i konieczność odprowadzania w nich danych publicznych - to są koszty, które będą realnie poniesione przez polski biznes - dodaje.

komisja europejska free shutter 1200.jpg
Kolejny pakiet pomocowy dla polskich firm. Jest decyzja Komisji Europejskiej

Na początku będzie duże zamieszanie

Każdy kraj UE ma wprowadzić własne przepisy, które pomogą wdrożyć unijną dyrektywę. W przypadku różnic i rozbieżności zastosowanie mają wyłącznie krajowe przepisy - wyjaśnia mec. Michał Jackowski z Kancelarii DSK.

- Te polskie przepisy powinny być interpretowane w taki sposób, by jak najpełniej odzwierciedlać dyrektywę. Jeśli będzie niepewność, jak rozumieć polskie przepisy, to należy im nadać taką treść, jak w dyrektywie. Jeśli natomiast byłaby całkowita rozbieżność, to wówczas w sporze z państwem polski przedsiębiorca mógłby się powoływać bezpośrednio na dyrektywę - tłumaczy ekspert.

- Część państw członkowskich nie ma jeszcze gotowych implementujących ją ustaw - przypomina dr Marcin Kiełbasa z Inicjatywy Mobilności Pracy. Zastrzega przy tym, że trzeba się w tej kwestii uzbroić w cierpliwość, bo wiele krajów po prostu nie było i nie jest przygotowanych na stosowanie tych przepisów.

Projekt ustawy dot. unijnej dyrektywy Sejm przyjął na ostatnim posiedzeniu. Obecnie zajmuje się nią Senat.

PolskieRadio24.pl, Program 1 Polskiego Radia, Tomasz Matusiak, md