Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sławomir Dolecki 07.06.2021

Kilkadziesiąt tysięcy decyzji o umorzeniu subwencji PFR. 90 proc. firm utrzymało zatrudnienie sprzed roku

- W ubiegłym tygodniu PFR wydał pierwsze kilkadziesiąt tysięcy decyzji dotyczących umorzenia subwencji - poinformował prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Dodał, że wskaźniki umorzenia będą najprawdopodobniej na dość wysokim poziomie, bo w czasie pandemii większość firm utrzymała poziom zatrudnienia.

Paweł Borys poinformował, że w tej chwili 250 tys. firm otrzymało w swojej bankowości elektronicznej formularze umorzenia.

- Przypominamy, że każdy przedsiębiorca, który przed rokiem otrzymał subwencje finansowe z PFR powinien w swojej bankowości elektronicznej wejść, zapoznać się z formularzem, złożyć wniosek o umorzenie. Ponad 150 tys. firm już to zrobiło i na podstawie tego będą wydawane decyzje o umorzeniu - tłumaczył prezes PFR.

Do lipca będzie 340 tys. decyzji

1200_Marczuk_Forum.png
Wiceprezes PFR: skala odbicia gospodarczego po kryzysie covidowym może przerosnąć nasze oczekiwania

Z danych ZUS wynika, że blisko 90 proc. firm w czasie pandemii utrzymało w pełni zatrudnienie sprzed roku, co znaczy, że wskaźniki umorzenia będą najprawdopodobniej na dość wysokim poziomie. Jak oświadczył szef Funduszu, w ubiegłym tygodniu PFR wydał pierwsze kilkadziesiąt tysięcy decyzji dotyczących umorzenia.

- Teraz te liczby będą rosły. Do lipca tych decyzji będzie blisko 340 tys. - podkreślił.

Przypomniał także, iż w przypadku mikroprzedsiębiorstw decydujące było utrzymanie zatrudnienia. Ponieważ firmy utrzymały miejsca pracy, kwoty umorzeń mogą - według niego - wynieść średnio nawet 70 proc.

- W przypadku małych i średnich firm kwota umorzenia zależała także od tego, czy firmy miały straty za ten okres, nie tylko czy utrzymały zatrudnienie. Jak widzimy dane z sektora przedsiębiorstw są dość dobre. Mamy najwyższe marże netto w sektorze przedsiębiorstw od 10 lat w pierwszym kwartale, więc spodziewamy się, że umorzenia będą na niższym poziomie, bliżej 50-55 proc. otrzymanej subwencji - powiedział.

Nierzetelne firmy to nie jest duża skala

Na pytanie, czy PFR odrzucił już jakieś wnioski o umorzenie, Paweł Borys odparł, że takie sytuacje się zdarzają.

- Przedsiębiorcy dostają informacje o konieczności złożenia dodatkowych dokumentów, dotyczy to kwestii pełnomocnictw, wyjaśnienia zatrudnienia bądź stwierdzonego ryzyka nadużyć, nieprawidłowości, w przypadku których prosimy Krajowa Administrację Skarbową o wykonanie kontroli bezpośrednio w firmie. Łącznie zidentyfikowaliśmy ok. 3 tys. takich firm, czyli poniżej 1 proc. wszystkich beneficjentów tarczy - poinformował.

Według prezesa PFR było dużo błędnych oświadczeń, dotyczyło to na przykład komorników czy branży kantorów.

- Wysyłaliśmy wezwania do zwrotu, większość firm zwróciła środki - zaznaczył Paweł Borys.

PFR złożył także kilkanaście zawiadomień do prokuratury. Chodzi głównie o mikro lub małe i średnie przedsiębiorstwa.

- Czasem zdarza się nierzetelna firma, na szczęście nie jest to duża skala - przyznał szef Funduszu.

W ramach tarczy PFR 348 tys. mikrofirm oraz małych, średnich przedsiębiorstw otrzymało częściowo bezzwrotne subwencje finansowe na łączną kwotę prawie 61 mld zł.


PolskieRadio24.pl, PAP, DoS