Oficjalnie mówi się, że indeks WIG obliczany i publikowany jest przez giełdę od pierwszej sesji, czyli od 16 kwietnia 1991 roku, co jednak nie jest do końca prawdą.
Wystartował on od czwartej sesji, która miała miejsce 18 maja.
Druga ciekawostka dotycząca tego indeksu jest taka, że początkowo był on obliczany w innej formule i pierwsza wartość indeksu wynosiła sto punktów. Dopiero po dwóch latach, w 1993 roku, zmieniono zasadę jego obliczania – wówczas ustalono jego wartość na poziomie 1 tysiąca punktów.
20 lat WIG 20
W tym roku obchodzimy 20. rocznicę publikacji indeksu WIG 20. Przyjmuje się, że wystartował on 16 kwietnia 1994 roku, chociaż wówczas tak naprawdę sesji nie było i faktycznie przyjmuje się dane z 14 kwietnia.
Gdy startował WIG 20, na giełdzie widniały 23 spółki i wtedy nie miały one problemu, by być uczestnikiem tego indeksu – jedynie trzy spółki znalazły się poza nim: Rafako, Tonsil i Mostostal Warszawa.
Na pierwszej sesji (a kwiecień 1994 roku był burzliwy i ceny akcji gwałtownie się zmieniały) jego wartość wzrosła o ponad 5 proc.
Natomiast największy wzrost indeksu WIG 20 miał miejsce kilka sesji później – 21 kwietnia 1994 roku, kiedy to wzrósł aż o 16 proc. w ciągu jednego dnia, co dzisiaj jest trudno wyobrażalne.
Z kolei największy spadek indeksu zanotowano w październiku 1997 roku, wtedy indeks w czasie jednej sesji spadł o 13 proc. i było to związane z kryzysem w Azji.
Najwyższa wartość, jaką WIG 20 osiągnął (w październiku 2007 roku) – blisko 4 tys. punktów, najniższa (1995 rok) - 577 punktów.
W tej chwili indeks WIG 20 kształtuje się w okolicach – 2,5 tys. punktów.
Giełda tworząc kolejne indeksy, stara się podchodzić do tego według kilku zasad. Najważniejszy jest wzrost liczby notowanych spółek i ich wartości rynkowej. Na pierwszej sesji było pięć spółek i ich wartość rynkowa nie przekraczała kilkuset milionów złotych. Natomiast obecnie mamy ponad 400 spółek o wartości rynkowej ponad 600 miliardów złotych.
Dlatego teraz mamy dużo więcej indeksów i GPW zdecydowała też o reformie rodziny głównych indeksów giełdowych. Mamy WIG 30, WIG 50 i WIG 250.
Dominik Olędzki, gr