Ważne, żeby Paweł Tamborski również stawiał na jakość spółek, a nie na ich ilość – mówi Marcin Kiepas z Admiral Markets. – Nowy prezes staje przed dużym wyzwaniem, jakim jest przeciwstawienie się próbie marginalizacji polskiego rynku akcji. Z jednej strony musi rozwijać koncepcję Akcjonariatu Obywatelskiego, starać się budować strategiczne alianse GPW z giełdami zagranicznymi, ale też działać na rodzimym podwórku – dotyczących np. zniesienia opodatkowania zysków kapitałowych do pewnej wysokości – podkreśla ekspert Admiral Markets.
Przyspieszyć integrację z giełdą w Wiedniu
Podobne zdanie ma Łukasz Bugaj z Domu Maklerskiego BOŚ, który uważa, że najważniejsza jest z pewnością ewentualna fuzja z Wiedniem, której temat w ostatnich miesiącach nieco ucichł.
Paweł Tamborski nowym prezesem GPW. Czy KNF zdąży ze zgodą?
- Głównym zadaniem dla nowego prezesa z pewnością będzie doprowadzenie do końca planów mariażu z Wiedniem. Forma i sens ewentualnej współpracy wciąż pozostają pod pewnymi znakami zapytania, na które w najbliższym czasie trzeba będzie sobie odpowiedzieć – mówi Bugaj.
Jak podkreśla, paradoksalnie długi czas mierzenia się z tym tematem powinien wyjść rynkowi na dobre, gdyż w tak strategicznej kwestii pośpiech jest złym doradcą i nie można wykluczyć zawieszenia planów współpracy, której benefity w ostatnim czasie już nie wydają się tak oczywiste jak wydawało się wcześniej.
- Tym niemniej nowy prezes z pewnością mierzyć się będzie z tematem umiędzynaradawiania GPW i dalszej dywersyfikacji generowanych przychodów – mówi ekspert z DM BOŚ.
Również Jerzy Nikorowski, Doradca Inwestycyjny z Biura Maklerskie BNP Paribas Polska uważa, że bardzo ważne jest połączenie z giełdą Wiedeńską. - W okresie ostatnich tygodni dało się zauważyć, że ten temat jest również priorytetem, na który wskazuje MSP – mówi.
Obronić GPW przed konkurencyjnymi platformami, postawić na rodzimy kapitał
Jak zauważą Łukasz Bugaj, nie można zapominać o konkurencji ze strony alternatywnych platform obrotu, które zagrozić mogą pozycji GPW. - W dalszej perspektywie niczym bumerang musi wracać temat obniżek opłat, których poziom wciąż pozostaje niesatysfakcjonujący dla biur maklerskich, a ponadto ewentualne nowe regulacje czy zachęty wspierające rodzimą bazę kapitałową wędrującą na GPW – mówi analityk.
Jak podkreśla, po zmianach w działalności OFE, nie można bowiem liczyć, że kapitał po prostu sam się znajdzie czy nadpłynie zza granicy. Krajowe zasoby są przecież niemałe i cały czas rosnące, z czego część warto byłoby skierować na rynek przy Książęcej.
Zwiększyć obecność GPW we władzach KDPW
- Są dwa główne tematy, na wyjaśnienie których obecnie z niecierpliwością czekają inwestorzy – mówi Nikorowski. Pierwszym jest zwiększenie obecności spółki we władzach w KDPW. Krajowy depozyt, jako samodzielny podmiot nie ma realistycznych perspektyw rozwoju biznesu, zupełnie inaczej może prezentować się jego przyszłość w ramach grupy GPW – podkreśla ekspert.
Prezes Maciejewski: długo nie pobył, ale dużo zrobił
- Niewątpliwą zasługą odchodzącego prezesa była próba oczyszczenia sytuacji na giełdzie. Chodzi szczególnie o kary dla „spóźnialskich”, nie dotrzymujacych terminów publikowaniu sprawozdań oraz o tzw. groszowe spółki, szczególnie na NewConect – mówi Marcin Kiepas z Admiral Markets.
- Prezes Maciejewski długo nie zagościł na fotelu prezesa, ale jak na okres lekko przekraczający rok udało się mu sporo rzeczy zakończyć – ocenia z kolei Łukasz Bugaj. Jak podkreśla, mowa w szczególności o procesach, które zaczęły się już wcześniej, ale również pod jego okiem, gdyż z GPW jest związany od dawna.
Odchodzący prezes GPW o swojej kadencji: Krótka, ale bardzo udana
Wśród dokonań wartych zauważenia, analityk wymienia udany start nowego systemu transakcyjnego i pożegnanie już leciwego Warsetu, a także wprowadzenie nowych indeksów, w tym długo wyczekiwanego WIG30. Dodatkowo zwiększono mnożnik na popularnych kontraktach indeksowych oraz o pół godziny skrócono sesję giełdową.
Na pewno poprawiły się relacje na linii GPW – biura maklerskie, które za poprzedniego prezesa uległy znacznemu pogorszeniu.
Maciejewski przejął GPW w trudnym okresie
Należy pamiętać o tym, że prezes Maciejewski przejął stery na GPW w dość ciężkim dla spółki okresie – mówi Jerzy Nikorowski, Doradca Inwestycyjny z Biura Maklerskiego BNP Paribas Polska.
Jak wylicza, przychody spółki z tytułu obrotów na rynku akcji i obligacji malały w reakcji na słabą koniunkturę gospodarczą. Gwałtownie spadły też przychody z TGE w wyniku niższych cen energii elektrycznej oraz zniesienia obowiązku umarzania części czerwonych i żółtych certyfikatów. Dodatkowo wynik finansowy spółki ucierpiał wskutek zwolnienia poprzedniej ekipy i wypłaty rekompensat.
Lepsza komunikacja z inwestorami
- Z perspektywy odbiorcy informacji publikowanych przez spółkę, jako pozytyw wymieniłbym zdecydowanie lepszy kontakt z inwestorami w porównaniu z poprzednią ekipą oraz skupianie komunikacji na istotnych dla spółki tematach poprzez przedstawienie wydarzeń dotyczących spółki w klarowny sposób. Pozytywnie oceniam też plany rozwoju biznesu poprzez elektroniczną platformę obrotu Aquis – mówi Nikorowski.
- Wdrożenie nowego systemu obrotu UTP oceniam neutralnie. Na chwile obecną nie widać zdecydowanego przyśpieszenia handlu na rynku dzięki wprowadzeniu nowego systemu, choć rzeczywiście nowe oprogramowanie stwarza do tego lepsze możliwości niż WARSET – mówi ekspert.
Według niego, więcej uwagi mogło być poświęcone szerszej integracji infrastruktury lokalnego rynku kapitałowego, co mogłoby obniżyć koszty funkcjonowania wielu firm inwestycyjnych. Jak zauważa, wiele podmiotów z tego powodu postanowiło przenieść swoje siedziby do innych centrów finansowych w Europie, aczkolwiek należy zauważyć, że nie są to kwestie, na które wpływ ma sama GPW.
Jarosław Krawędkowski