Tylko w styczniu WIG20 zyskał 5,6 proc. I to nie jest ostatnie słowo, bo jak twierdzą eksperci, wzrost notowań to nie krótkotrwały wyskok.
Roman Przasnyski Jest poprawa na rynku surowcowym.
- Jest poprawa na rynku surowcowym. Wiadomo, że większość z tych krajów, rynków wschodzących to są gospodarki opierające się o produkcję, wydobywanie, eksport surowców. Tutaj od kilku miesięcy można powiedzieć, że też się analitycy zastanawiają, czy jest hossa surowcowa, czy jeszcze nie. Ale na pewno jest to zmiana tej niekorzystnej tendencji, która była widoczna przez kilka lat – podkreśla Roman Przasnyski, głównego analityka firmy Gerda Broker.
I stąd też - z grona spółek skupionych w indeksie WIG20 - bardzo dobrze radzą sobie KGHM, czy Orlen oraz Lotos.
Coraz lepiej na GPW radzą sobie banki
Uwagę inwestorów przyciągają także banki, dodaje gość Polskiego Radia 24.
- Po bardzo dużej przecenie, wielomiesięcznej kursy akcji bankowych zyskują w WIG-u i te obawy związane z wprowadzeniem podatku bankowego i kredytami we frankach szwajcarskich powoli są oceniane przez inwestorów jako nie aż tak bardzo groźne. Wyprzedaż akcji banków była przesadzona i teraz mamy odreagowanie tego. Jedyną branżą, która jeszcze czeka na powrót lepszych czasów, jest energetyka. Chociaż już widać chęć kupowania akcji. Nie jest jednak to jeszcze tendencja trwała. Jest tu jeszcze wiele obaw o różnego rodzaju rozwiązania regulacyjne – zaznacza analityk.
Dobrze radzą sobie i to od dłuższego czasu spółki średnie i małe. W styczniu mWIG40 zyskał 10,1 proc., a sWIG80 7,2 proc.
Błażej Prośniewski, awi