Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Anna Borys 18.06.2013

Greenpeace na chłodni kominowej w Turowie

Aktywiści Greenpeace wspięli się we wtorek, o poranku, na ponad stumetrowej wysokości chłodnię kominową elektrowni Turów, będącą własnością Polskiej Grupy Energetycznej (PGE).
Protest Greenpeaceu w elektrowni TurówProtest Greenpeace'u w elektrowni Turów materiały prasowe, Greenpeace
Posłuchaj
  • Aktywistka Greenpeace'u Katarzyna Guzek (IAR): Na 100-metrowej chłodni kominowej Elektrowni Turów 12 ekologów z Greenpeace'u rozwiesza transparent z napisem PGE węgiel zabija. Trujące odpady ze spalania powodują w Polsce 2 tysiące zgonów rocznie. Dlatego jesteśmy tak zdeterminowani.
Czytaj także

Zamierzają na niej wywiesić dużych rozmiarów transparent w kształcie krzyża z napisem „PGE-węgiel zabija” oraz adresem strony internetowej www.stoptruciu.pl, na której można podpisać się pod apelem na rzecz zmniejszenia emisji przemysłowych przez firmę PGE. W ten sposób ekolodzy zwracają uwagę na fakt, iż emisje zanieczyszczeń z elektrowni i elektrociepłowni węglowych, należących do PGE, spowodowały aż 2 tysiące zgonów w samym tylko 2010 roku. Potwierdzają to wyniki najnowszej analizy „Węgiel zabija”.

Aktywiści
Aktywiści Greenpeace wspięli się na ponad stumetrowej wysokości chłodnię kominową elektrowni Turów, będącą własnością Polskiej Grupy Energetycznej (PGE).

Raport Greenpeace ws. węgla

Początkiem czerwca, Greenpeace opublikował ekspercki raport „Węgiel zabija. Analiza kosztów zdrowotnych emisji zanieczyszczeń z polskiego sektora energetycznego”, opierający się na wynikach badań zespołu naukowców z Instytutu Ekonomii Energetyki i Racjonalnego Wykorzystania Energii na Uniwersytecie w Stuttgarcie. Zebrali oni najnowsze oficjalne dane dotyczące emisji do atmosfery szkodliwych substancji, takich jak tlenki siarki i azotu (SO2 i NOx) oraz pyły (PM 10 i PM 2,5), przez instalacje węglowe w Polsce. Badacze przeanalizowali ich wpływ na stan zdrowia i długość życia ludzi używając do tego metodologii stosowanej przez Komisję Europejską i Bank Światowy, zgodnie z wytycznymi Europejskiej Agencji Środowiska i Światowej Organizacji Zdrowia. Analiza emisji z 2010r., pochodzących z instalacji należących do koncernu energetycznego PGE S.A., wskazuje, że były one odpowiedzialne za śmierć ponad 2 tysięcy osób. Cały sektor w Polsce odpowiada za niemal 5400 zgonów rocznie. Wyniki ekspertyz nie pozostawiają wątpliwości, PGE jest niechlubnym liderem, zarówno w Polsce jak i całej Unii Europejskiej, w emitowaniu zanieczyszczeń, które przyczyniają się do przedwczesnych zgonów ludzi.

Greenpeace: węgiel zabija

- Wyniki analiz nie pozostawiają złudzeń, emisje toksycznych substancji z elektrowni i elektrociepłowni należących do PGE, w samym tylko 2010 roku doprowadziły do ponad 2 tysięcy przedwczesnych zgonów. Nie może tak być, że we współczesnym świecie energię produkuje się w sposób tak szkodliwy dla naszego zdrowia, istnieją przecież alternatywy. PGE musi jak najszybciej podjąć strategiczną decyzję by stopniowo wycofywać się z inwestycji węglowych na rzecz inwestowania w odnawialne źródła energii – mówi Iwo Łoś, koordynator kampanii Greenpeace Klimat i Energia.

To już druga akcja, w której ekolodzy zwracają uwagę na śmiertelne żniwo, jakie zbiera produkcja energii przez PGE. W ubiegłym tygodniu aktywiści Greenpeace ustawili obok elektrowni Bełchatów tysiąc krzyży, symbolizujących tysiąc przedwczesnych zgonów, spowodowanych emisjami z tej największej polskiej elektrowni węgla brunatnego, w samym tylko 2010r.

Greenpeace apeluje do PGE o rezygnację z budowy nowych bloków i elektrowni węglowych oraz o jak najszybsze zmniejszenie emisji zanieczyszczeń pochodzących ze spalania węgla i zwiększanie udziału odnawialnych źródeł w bilansie produkcji energii, tak by zminimalizować wpływ produkcji energii na zdrowie i życie ludzi.

Materiały prasowe, Greenpeace, IAR, ab