Pierwsze notowanie indeksy WIG30 już za nami. Nowy indeks na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie zakończył dzień z niewielką stratą.
W skład indeksu obrazującego kondycję polskiej gospodarki weszło 10 nowych spółek. - Inwestorzy głównie patrzą na to ile przedsiębiorstwo zarabia i jaką ma płynność finansową, a nie na to czy wchodzi w skład głównego indeksu na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych – wyjaśnia analityk INF TFI Paweł Cymcyk.
Choć warto pamiętać, że te spółki zyskają w oczach inwestorów. - Zarówno inwestorzy krajowi jak i zagraniczni znacznie bardziej interesują się spółkami z indeksu blue chipów – dodaje ekonomista.
W czasie gdy na GPW pojawił się WIG20 notowano zaledwie 36 spółek, teraz jest ich 440. Zatem zmiany wydają się naturalnym następstwem.
Zyskuje także sama giełda - GPW ma darmową reklamę, bo wszyscy o tym mówią – zauważa Cymcyk. Dodatkowo jego zdaniem WIG30 będzie lepiej obrazował polską gospodarkę. - Nadal sektor finansowy ma największą reprezentację, ale jest ona mniejsza w ujęciu procentowym niż w WIG20. Ponad to swojej reprezentacji w indeksie blue chipów doczekały się m.in. branża detalistów i media – wylicza specjalista.
W audycji "Bardzo Ważny Projekt" Adam Maciejewski komentuje również wybór szaty graficznej dla nowego logo WIG30 oraz obiecuje napisać wiersz. Dowiesz się więcej słuchając całej audycji. W materiale również o tym ile nowych miejsc pracy powstanie w najbliższych latach na Bałtyku.
abo