Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Aneta Hołówek 20.10.2014

Buduj odporność dzieci aktywnością i treningiem, a nie syropkami

Jesień i zima to czas kiedy wirusy szaleją. - Jestem przekonany, że jeżeli zimą, tak samo długo co latem, przebywalibyśmy na powietrzu, to odsetek przeziębień byłby znacznie mniejszy - mówi prof. Andrzej Radzikowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Najlepszym lekarstwem dla dzieci jest ruchNajlepszym lekarstwem dla dzieci jest ruch Glowimages/EastNews
Posłuchaj
  • Buduj odporność dzieci aktywnością, treningiem, a nie syropkami (Jedynka/Debata medyczna)
Czytaj także

Szczególnie podatne na przeziębienia są dzieci. Zdarza się, że kilka, czy nawet kilkanaście razy podczas zimowego sezonu nasze pociechy nie mogą pójść do przedszkola lub szkoły, bo wymagają leczenia.

- Przyczyn jest kilka, ale jedną z nich jest takie gwałtowne oziębienie organizmu - podkreśla profesor Andrzej Radzikowski i wyjaśnia, że w przypadku dzieci o takie wyziębienie nie trudno. - Podczas zajęć WF-u dzieci nie postępują tak jak doświadczeni sportowcy, którzy po wysiłku szybko zakładają coś cieplejszego. Dzieci rozbierają się, bo jest im gorąco i ich organizmy gwałtownie wyziębiają się.

Zdaniem prof. Radzikowskiego takie nagłe wyziębienie może być przyczyną utraty odporności. Jednak równie często przyczyną chorób może być przegrzanie.

Na naszą odporność pracujemy od pierwszych dni życia. - Najważniejsze jest pierwszych dziesięć lat życia - wyjaśnia dr Paweł Grzesiowski z Centrum Medycyny Zapobiegawczej i Rehabilitacji w Warszawie. Gość radiowej Jedynki dodaje jednak, że właściwie przez całe nasze życie w organizmie powstaje biblioteka wirusów. - Każdy nowy wirus jest wrzucany do pamięci immunologicznej i tam zachowywany na wiele lat - podkreśla doktor Grzesiowski.

Z Jedynką zdrowiej - słuchaj na moje.polskieradio.pl >>>

Dzieci naturalnym trybem chorują więcej, bo ich biblioteka jest jeszcze słabo wyposażona. Muszą przechorować określoną liczbę infekcji. - Ta liczba będzie dużo jednak zależała od natężenia kontaktów z rówieśnikami - podkreśla dr Paweł Grzesiowski, a profesor Radzikowski dodaje, że liczbę zachorowań dzieci rodzice ograniczą, o ile dopilnują, by ich pociechy ćwiczyły, uprawiały sport, po prostu ruszały się niezależnie od pogody.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy. Z prof. Andrzejem Radzikowskim i dr Pawłem Grzesiowskim rozmawiał Mariusz Gujski.

"Debata medyczna" w każdą niedzielę po godzinie 16.15.

(ah,ag)