Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 31.01.2012

Bitwa wygrana, wojna trwa

Wraz z przyjęciem przez 25 krajów umowy fiskalnej groźba podziału Europy została na razie zażegnana, ale nadal musimy być czujni.
Janusz LewandowskiJanusz Lewandowskifot. facebook.com/Lewandowski.Janusz

Taką opinię wyraził komisarz do spraw budżetu Janusz Lewandowski. Nowa umowa ma wymusić większą dyscyplinę finansową w Europie, a w perspektywie długoterminowej nie dopuścić do powtórki z kryzysu.

Według komisarza, dobrze się stało, że 8 krajów spoza strefy euro dołączyło do eurolandu i zgodziło się na wdrożenie zapisów umowy fiskalnej. Z całej Unii nie zrobiły tego tylko Wielka Brytania i Czechy.

"To był strategiczny wybór - być albo nie być w procesie decyzyjnym Europy"- mówi komisarz Lewandowski. Jego zdaniem, inicjatywa na rzecz zdrowych, zdyscyplinowanych finansów publicznych w Europie połączyła się z próbą podzielenia Europy.

Janusz Lewandowski uważa, że dzięki ośmiu krajom Nowej Unii działającym w myśl zasady "nic o nas bez nas" udało się uniknąć podziału. Komisarz podkreślił, że na szczycie udało się udaremnić próby tworzenia nowych instytucji wewnątrz w Unii Europejskiej, przypisanych tylko strefie euro. Janusz Lewandowski wyraził przekonanie, że próba ponowienia budowy nowych instytucji będzie powracać, a wyraźna próba dzielenia Europy będzie się odnawiała. Dlatego też, przekonuje komisarz, warto brać udział w podejmowaniu decyzji. Podczas rozmów na szczycie o ostatecznym kształcie umowy fiskalnej, jedną z najtrudniejszych do rozwiązania kwestii była sprawa wspólnych szczytów eurolandu i państw spoza strefy euro. Zabiegała o to Polska, nie chciała się zgodzić Francja. Uzgodniono, że będą dwa rodzaje szczytów. Euroland będzie dyskutował o kryzysie zadłużenia, a na dyskusje o przyszłości euro, reform wspólnej waluty czy o wdrażaniu postanowień nowej umowy będą dopraszane kraje spoza strefy euro. Zawsze szczyty z udziałem 27 krajów będą poprzedzały szczyty 17 państw, chyba że będą inne, nadzwyczajne sytuacje.